Jak się prowadzi biznes w Polsce w czasach powszechnej drożyzny, wysokiej inflacji i znacząco rosnących kosztów?
Myślę, że to czas wielu wyzwań. Prowadzenie biznesu przez ostatnie trzy lata było trudne. Nasze koszty prowadzenia działalności i produkcji bardzo wzrosły, a wiemy, że to nie koniec. Wielu naszych podwykonawców ogłasza podwyżki od lutego. Nasza produkcja oparta jest o bardzo wysokiej jakości certyfikowanych materiałach zamawianych w UE. Dlatego w sytuacji, gdy nagle osłabia się polski złoty, mocno to odczuwamy. Szyjemy tylko w Polsce, a koszt szycia wzrósł. Również ceny prądu – patrząc np. na rachunek za prąd w naszym biurze, rok temu płaciliśmy 350–370 zł, w tym miesiącu wynosi on ponad 970 zł.
Czytaj więcej
Lada chwila wszyscy pracownicy zostaną automatycznie zapisani do pracowniczych planów kapitałowych. Mogą się z nich wypisać. – Nie ma dziś atrakcyjniejszej formy oszczędzania – mówią jednak eksperci. Radzą pozostanie w PPK.
Koszty wynajęcia biura w Warszawie też poszły do góry?
W naszym przypadku tylko koszty eksploatacji. Biuro wynajmujemy od miasta, świadomie podpisaliśmy umowę gwarantującą stały poziom czynszu na dłuższy okres. Od lat zmieniają się tylko koszty bieżące, ogrzewanie, prąd, woda. W czasach rosnącej inflacji i recesji muszę jeszcze mocniej zadbać o mój zespół. Mimo niepewności, wzrost pensji był ważny, pociąga on za sobą naturalnie wyższe koszty, wyższy ZUS, mamy też różnice w rozliczeniach wynikające z nowych przepisów. Dużo tego…