Nie kandyduję na prezesa Polskiej Miedzi

Rozmowa: Marek Trawiński, szef RN KGHM, absolwent Politechniki Wrocławskiej i European University w Montreux. Kierował m.in. Alstomem, ABB i spółką zależną KGHM – Energetyka, zasiadał też w RN KGHM

Publikacja: 12.03.2008 01:53

Nie kandyduję na prezesa Polskiej Miedzi

Foto: Agencja Gazeta

Rz: Dziś rada nadzorcza KGHM ogłosi konkurs na prezesa. Wystartuje pan? Pana nazwisko jest najczęściej wymieniane wśród potencjalnych kandydatów.

Marek Trawiński: Nie zamierzam kandydować. Gdybym chciał zostać prezesem, z pewnością nie zgłosiłbym się do rady nadzorczej. Przyszedłem do pracy w radzie i na tym chcę się skoncentrować.

Dlaczego nie chce pan kandydować?

Bynajmniej nie dlatego, że nisko oceniam swoje kwalifikacje. Jestem otwarty na tego typu oferty, bo mam doświadczenie zarówno w kierowaniu firmami o zasięgu globalnym, jak Alstom czy ABB, jak i spółkami krajowymi. Gdybym dostał ofertę – abstrahując od tej konkretnej firmy, o której rozmawiamy – z pewnością wziąłbym ją pod rozwagę. Ale w tym przypadku już wcześniej dokonałem wyboru. Albo się jest w radzie, albo w zarządzie – to dwa różne organy spółki. Wybierając prezesa KGHM, musimy brać pod uwagę specyfikę sektora, w którym przyjdzie mu działać. To międzynarodowy, niezwykle konkurencyjny rynek. By zapewnić spółce efektywny rozwój, jej przyszły szef musi mieć szerszą orientację, jeśli chodzi o zarządzanie, niż w przypadku firm o zasięgu krajowym, i umiejętność podejmowania odważnych decyzji.

Może się okazać, że niełatwo znaleźć takiego kandydata.

Przewidujemy, że wszystko potoczy się normalnym trybem i prezes zostanie wybrany w konkursie. Ważne, żeby jak najszybciej przerwać niekorzystny dla KGHM stan tymczasowości. Konkurs powinien zostać rozstrzygnięty w ciągu półtora miesiąca.

Podczas pierwszego posiedzenia rada pod pana kierownictwem przyjęła ustalenia o zakazie wypowiadania się jej członków na tematy dotyczące KGHM. Nie chcecie z nami rozmawiać?

Jesteśmy otwarci na dziennikarzy, ale nie o wszystkich sprawach możemy się wypowiadać. To zarząd, a nie rada, powinien przekazywać informacje dotyczące sytuacji w spółce, jej prognoz, wyników finansowych itp.

Czy rada poprze stanowisko zarządu w sprawie dywidendy? Mówi się o 5,50 zł za akcję.

Nie mam informacji na ten temat i nie ma takiego punktu w porządku, który by mówił, że taką kwestię będziemy teraz rozpatrywać na radzie. Być może zostanie dziś zgłoszony. Osobiście uważam, że akcjonariusze oczekują korzyści z inwestycji i jeśli spółka ma dobrą pozycję rynkową i finansową, powinna dawać sygnał, że ich dostrzega. Ale dysponuję tylko jednym z dziewięciu głosów w radzie, która podejmie decyzję. A ostatecznie zadecyduje o tym WZA.

ABB

Rz: Dziś rada nadzorcza KGHM ogłosi konkurs na prezesa. Wystartuje pan? Pana nazwisko jest najczęściej wymieniane wśród potencjalnych kandydatów.

Marek Trawiński: Nie zamierzam kandydować. Gdybym chciał zostać prezesem, z pewnością nie zgłosiłbym się do rady nadzorczej. Przyszedłem do pracy w radzie i na tym chcę się skoncentrować.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Qualcomm chce przejąć Intela. To może być największa technologiczna fuzja od lat
Biznes
Poczta Polska pomaga powodzianom. Przyspieszyła dostarczanie emerytur
Biznes
Polska firma zbrojeniowa sprzeda Korei Południowej tysiące dronów kamikadze
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem