Zwyżki rozpoczęły się już rano, po nieoficjalnych doniesieniach "Rzeczpospolitej", że nowy projekt restrukturyzującej hipoteczne kredyty we frankach szwajcarskich, przygotowany przez Kancelarię Prezydenta, będzie zakładał tylko zwrot spreadów klientom, a nie jak wcześniej oczekiwano także przymusowe przewalutowanie. Po godz. 11, kiedy Kancelaria Prezydenta przedstawiła zarys nowej ustawy i nasze informacje potwierdziły się, wzrosty jeszcze przyspieszyły.
W południe najmocniej drożeją akcje Getin Noble Banku, o 27,9 proc., do 0,55 zł. O 13,7 proc., do 5,31 zł drożeją walory Millennium, zaś mBanku o 12,7 proc., do 350 zł. Nawet największy bank w Polsce, PKO BP, zyskuje w dwucyfrowym tempie - jego kurs akcji rośnie o 10,9 proc., do 26,41 zł, a akcje BZ WBK, trzeciego największego banku w naszym kraju, drożeją o 10,3 proc., do 312 zł.
Właśnie te banki są najbardziej zaangażowane w kredyty frankowe. Biorąc pod uwagę dane za grudzień 2015 r. największy udział tego typu hipotek w portfelu ogółem mają BPH (57 proc.), który został sprzedany Aliorowi, Millennium (40,1 proc.), Raiffeisen Polbank (31 proc.), Getin Noble Bank (26,6 proc.), mBank (24,9 proc.), PKO BP (16,6 proc.), BZ WBK (14,9 proc.), BGŻ BNP Paribas (13,2 proc.).
Na plusie są też banki mające niewielką lub wręcz żadną ekspozycję na kredyty frankowe - ING Bank Śląski zyskuje o ponad 4 proc., do 134,2 zł, zaś Alior Bank o 3,5 proc., do 52,4 zł. Tanieją jedynie akcje Banku Pekao i Handlowego.