dr Michał Bieniak

dr Michał Bieniak

adwokat

Michał Bieniak: Okno na zmiany się zamyka

Przed władzą – poprzednią czy obecną – otworzy się droga do rządów autorytarnych. Nikt bowiem nie będzie już „umierał” za sędziów.

Michał Bieniak: Prorok jaki, czy co?

Ograniczenie obecnej dyskusji do kwestii paleo- i neo-sędziów nie odbuduje autorytetu wymiaru sprawiedliwości, lecz otworzy drogę do rządów autorytarnych. Nikt bowiem nie będzie już „umierał” za sędziów.

Michał Bieniak: Powódź i prawo cywilne

Są rozwiązania cywilnoprawne, które mają służyć sprawiedliwemu rozkładowi skutków katastrof naturalnych - takich jak powodzie - pomiędzy wierzycielem i dłużnikiem. Żadne nie jest jednak doskonałe.

Michał Bieniak: Nie mam pańskiego absolutorium i co mi pan zrobi?

Nikt nie przewidział znaczenia, jakie organy państwa, przede wszystkim KNF, będą przypisywać odmowie udzielenia absolutorium. Nikt nie przewidział też seryjnych i bezrefleksyjnych uchwał w spółkach Skarbu Państwa.

Michał Bieniak: Rozwody. Kapitulacja ministra sprawiedliwości

Ostatnio prawniczy świat zelektryzował pomysł na rozwody u notariusza. Oznacza w praktyce prywatyzację wymiaru sprawiedliwości na kształt dawnych zajazdów.

Michał Bieniak: Co ma sędzia Szmydt do reformy wymiaru sprawiedliwości

Ucieczka sędziego Szmydta na Białoruś wywołała wzajemne przekrzykiwania się polityków – kto sędziego nominował, a kto go awansował? Kto go bardziej hołubił, a kto mniej? Innymi słowy, kto – jak się zwykło to ostatnio kolokwialnie określać – jest „ruską onucą”.

Michał Bieniak: Komisja kodyfikacyjna – ale jaka?

Dzisiejsze polityczne przepychanki to dziecięce igraszki w porównaniu z tym, z czym mieliśmy do czynienia przed drugą wojną światową. Tak o Komisji Kodyfikacyjnej pisze Michał Bieniak.

Najlepiej mówmy jednym głosem

Polityk słucha tylko mocnego. Zaangażowanie w bieżące potyczki polityczne nigdy nie będzie adwokaturze służyć, podobnie jak zaangażowanie w kwestie światopoglądowo niejednoznaczne, jak przepisy aborcyjne lub przyjmowanie tzw. uchodźców.

Wymiar sprawiedliwości, spółka akcyjna

Możemy znosić sądy i możemy je tworzyć, wymyślać nowe normy proceduralne, formy pomocy prawnej dla najuboższych, ale niczego to nie da, jeżeli nie pozbędziemy się myślenia magicznego o wymiarze sprawiedliwości.