W strefie czerwonej 38 powiatów. Nowa lista resortu zdrowia

W pierwszej połowie sierpnia rząd wprowadził nowe zasady w związku z epidemią. Kraj został podzielony na strefy: zieloną, żółtą, czerwoną i niebieską. W żółtej i czerwonej wprowadzono dodatkowe obostrzenia, strefa niebieska obejmowała miejsca zagrożone wprowadzeniem restrykcji.

Dowiedz się więcej:

Koronawirus w Polsce: W ciągu doby 4 280 zakażeń i 76 zgonów
296 respiratorów zajętych. Siedemnasty dzień wzrostu z rzędu

Resort dokonał podziału według liczby nowych przypadków SARS-CoV-2 na 10 tys. mieszkańców. Jeśli w ciągu dwóch tygodni zakażeń jest więcej niż 12 na 10 tys. osób, to powiat klasyfikowany jest jako czerwony, jeśli od 6 do 12 - jako żółty, a jeśli mniej niż 6 - to jako zielony.

Lista jest aktualizowana co tydzień. Na obecnie obowiązującej jest 17 "czerwonych" powiatów (w tym Sopot) i 34 "żółtych" ( w tym Gdańsk, Szczecin i Kielce).

W czwartek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że od soboty 10 października strefa żółta zostaje rozszerzona na cały kraj. - Dziś w strefie żółtej byłoby ok. 100 powiatów - tłumaczył szef rządu.

Strefa czerwona nie została zlikwidowana. Od najbliższej soboty będzie w niej 38 powiatów i miast na prawach powiatu. Do strefy czerwonej zaliczono następujące miejsca w kraju:

woj. kujawsko-pomorskie: powiat aleksandrowski i Grudziądz;

woj. lubelskie: powiaty janowski, łęczyński i włodawski;

woj. łódzkie: powiaty bełchatowski i wieluński oraz Piotrków Trybunalski;

woj. małopolskie: powiaty limanowski, myślenicki, nowotarski, suski i tatrzański;

woj. mazowieckie: powiaty otwocki i szydłowiecki;

woj. opolskie: powiat oleski;

woj. podkarpackie: powiaty dębicki i mielecki;

woj. podlaskie: powiaty białostocki i zambrowski oraz Suwałki;

woj. pomorskie: powiaty kartuski, kościerski, pucki i słupski oraz Sopot;

woj. śląskie: powiat kłobucki;

woj. świętokrzyskie: powiat kielecki oraz Kielce;

woj. warmińsko-mazurskie: powiaty bartoszycki, działdowski, iławski i ostródzki;

woj. wielkopolskie: powiaty krotoszyński, międzychodzki, rawicki i wolsztyński;

woj. zachodniopomorskie: Koszalin.

Na liście nie znalazły się powiaty z województw dolnośląskiego i lubuskiego.

Nowe obostrzenia

Również od 10 października zmienione mają być obostrzenia obowiązujące w strefach. Obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej zostanie rozciągnięty na strefę żółtą, a więc na cały kraj. Osoby bez maseczki będą musiały na żądanie policji przedstawić zaświadczenie lekarskie lub inny dokument potwierdzający "całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne, niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim lub trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa" - wynika z projektu rozporządzenia.

W całym kraju w lokalach gastronomicznych będzie obowiązywał limit jednej osoby na cztery metry kwadratowe. W strefie czerwonej punkty gastronomiczne nie będą mogły być otwarte w godzinach od 22:00 do 6:00.

W całej Polsce wprowadzony ma także zostać zakaz prowadzenia dyskotek i klubów nocnych oraz działalności, która polega na udostępnieniu miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni.

Od 17 października ma obowiązywać nowy limit osób (z wyłączeniem obsługi) mogących jednocześnie brać udział w przyjęciach ślubnych, konsolacjach lub przyjęciach komunijnych - w strefie czerwonej będzie on wynosił 50, na terenie reszty kraju - 75.

Limit publiczności podczas organizowanych w przestrzeni zamkniętej wydarzeń kulturalnych będzie wynosił 25 proc. W strefie czerwonej wprowadzony zostanie zakaz organizacji wydarzeń kulturalnych. W całej Polsce w kinach będzie mogło przebywać 25 proc. liczby widzów.

Minimalna odległość między zgromadzeniami (np. manifestacjami) będzie musiała wynosić co najmniej 100 metrów.

Zmiany ma wprowadzić rozporządzenie Rady Ministrów.

Zmiany w strategii

Na wspólnej z premierem konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o zmianach w strategii walki z epidemią. - Widzimy, że głównym wyzwaniem, które nas czeka na jesieni, jest eskalacja, która dotyczy liczby zachorowań. Mamy dzisiaj 4 280 zachorowań (nowych zakażeń koronawirusem - red.), o jedną trzecią więcej niż dnia poprzedniego - powiedział. Dodał, że utrzymanie takiej tendencji oznacza wykładniczy przyrost liczby zakażeń i że rząd chce tego uniknąć.

- Zmieniamy strategię postępowania z infrastrukturą szpitali. Najważniejsze zmiany to przede wszystkim więcej łóżek, więcej respiratorów. Ale sam sprzęt nie leczy, więc będziemy również pracowali nad tym, by personel medyczny w znacznie większym stopniu zaangażował się w walkę z pandemią, przestawiając tak naprawdę cześć personelu z dotychczas wykonywanych zadań na zadania związane ze zwalczaniem COVID-u - oświadczył Niedzielski.

Minister dodał, że poprawiona musi być koordynacja dotycząca "przemieszczania pacjenta" - nie tylko osób przewożonych karetką, lecz także tych, które z poziomu Podstawowej Opieki Zdrowotnej po pozytywnych wynikach testu na SARS-CoV-2 są kierowane do szpitali.

Zwiększony ma być udział POZ w opiece nad pacjentami z koronawirusem. Niedzielski mówił, że umożliwienie lekarzom rodzinnym kierowanie na test na koronawirusa to "za mało, żeby pilnować wydolności systemu medycznego". Minister dodał, że w rozmowie z nim lekarze rodzinni zadeklarowali chęć pomocy w opiece nad "pacjentami covidowymi, którzy są bezobjawowi bądź skąpoobjawowi".

Szef resortu zdrowia zaznaczył, że mniej więcej 80 proc. osób zakażonych koronawirusem przechodzi chorobę COVID-19 w sposób bezobjawowy bądź skąpoobjawowy. - Zadaniem lekarza rodzinnego będzie kierowanie na izolację domową i opieka w trakcie tej izolacji, związana chociażby z udzielaniem teleporady po 7-8 dniu izolacji - mówił.

Nie trzeba będzie mieć (jak dotychczas) czterech objawów COVID-19, by w czasie teleporady móc od lekarza pierwszego kontaktu otrzymać skierowanie na test wymazowy.