Tuzin głównych graczy światowej polityki roku 2018

To oni wystąpili w głównych rolach w burzliwym roku 2018, nie zawsze pozytywnych. W zestawieniu nie ma Polaków, Theresy May i wielu gwiazd z poprzednich lat.

Aktualizacja: 25.12.2018 10:41 Publikacja: 24.12.2018 23:01

Tuzin głównych graczy światowej polityki roku 2018

1. Donald Trump

Prezydent USA. Inni zmieniają politykę ze względu na działania Trumpa. Wciąż szokuje tweetami i decyzjami – kosztownymi dla innych krajów (cła, sankcje). Najistotniejsze skutki powoduje jego wojna handlowo-technologiczna z Chinami, które szykują się do światowej dominacji. Zorganizował dwa najbardziej śledzone spotkania – z izolowanym dotąd Kim Dzong Unem (sukces, bo dyktator przestał straszyć atomem i rakietami) i Władimirem Putinem (przy nim Trump zachowywał się jak zalotnik, podważył wiarygodność własnych służb specjalnych). Do wymarzonego resetu z Moskwą, który pomógłby w starciu z Pekinem, nie może doprowadzić, bo coraz bardziej ciąży mu śledztwo w sprawie rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie 2016. Zapowiedzią wycofania wojsk z Syrii wywołał obawy, czy na USA można polegać w kwestiach bezpieczeństwa. Niemcy i Francja widzą wyłącznie słabe strony Ameryki Trumpa i tworzą plany na przyszłość Zachodu bez USA. Ma osiągnięcia ekonomiczne, prawie wszystko szybko w Ameryce rośnie, a bezrobocie spada.

Donald Trump

Donald Trump

AFP

2. Xi Jinping

Przywódca Chińskiej Republiki Ludowej i Komunistycznej Partii Chin. W przeciwieństwie do zachodnioeuropejskich anty-Trumpów przyczajony, świadomy swoich atutów – jednym z nich jest czas. W marcu przestała go ograniczać bariera dwóch kadencji, nie ma następcy, ma za to status w partii i państwie porównywalny jedynie z tym, jakim się cieszył założyciel komunistycznych Chin Mao Zedong. W zeszłym roku przedstawiał się jako obrońca wolnego handlu i główny hamulcowy amerykańskiego protekcjonizmu. Jednak nie tylko Trump jest świadom nierównej gry, jaką prowadzą Chiny, chroniące swój rynek przed kapitałem zagranicznym i wspierające swój eksport. Inni kibicują amerykańskiemu prezydentowi po cichu. Xi, skupiony na Azji Wschodniej i podboju gospodarczym świata, w konfliktach międzynarodowych na Bliskim Wschodzie czy na Ukrainie staje po stronie Putina. Nie daje mu powodu, by stworzył sojusz z Trumpem.

Xi Jinping

Xi Jinping

afp

3. Jacline Mouraud

Nie ma konkretnej funkcji i zapewne wiele już o niej nie usłyszymy, można ją jednak uznać za symboliczną przywódczynię ruchu „żółtych kamizelek”, którego protesty wywołały wstrząs polityczny we Francji. Osłabiły pozycję prezydenta Emmanuela Macrona i wstrzymały reformy, które zamierzał przeprowadzić, by uczynić z Francji gracza w UE równego Niemcom. Pod ich wpływem po raz pierwszy musiał się wycofać, przeprosić i obiecać podwyżki. Efektem burzliwych protestów „żółtych kamizelek” mogą być też poważne zmiany ustrojowe, włącznie ze zmianą ordynacji wyborczej. „Co zamierza pan zrobić z tą forsą poza kupnem nowej zastawy stołowej dla Pałacu Elizejskiego” – tak na planowaną podwyżkę cen paliw przez Macrona zareagowała Mouraud, psycholog z Bretanii, w nagraniu na Facebooku. Obejrzało je kilka milionów Francuzów. Byli podobnego zdania na temat działań Macrona. I tak zrodził się bunt popierany przez większość narodu.

Jacline Mouraud

Jacline Mouraud

AFP

4. Matteo Salvini

Nie jest szefem rządu ani prezydentem – od czerwca jest wicepremierem i szefem MSW Włoch – ale to on wygrywa w kategorii najważniejszy nowy lider europejski. Lider zdecydowanie prawicowy, choć karierę zaczynał jako komunista. Nadzieja obozu eurosceptyków, krytyków imigracji i dominacji Niemiec, z których większość, w tym sam Salvini, jest też prorosyjska. Ale wydaje się mało prawdopodobne, by po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego udało mu się stworzyć jeden wielki ruch populistyczny, który zmieni kierunek polityki w UE. Jako przywódca Ligi Północnej był za podziałem Włoch. Północ przestała mu jednak wystarczać, partia skróciła nazwę do Ligi i podbija całe Włochy. Będąc w rządzie, nie przypomina o pomyśle opuszczenia strefy euro. Natomiast nie zmienił zdecydowanego stanowiska w sprawie imigracji. Jego notowania rosną, czeka na pełną władzę.

Matteo Salvini

Matteo Salvini

AFP

5. Mohamed bin Salman

Saudyjski książę koronny, zwany MBS. Rok po namaszczeniu przez króla Salmana na następcę zrujnował swój wizerunek reformatora superkonserwatywnej monarchii. Nieliczni od początku marudzili, że zezwolenie kobietom na prowadzenie samochodów to nie jest dowód na liberalizację, zwłaszcza gdy jednocześnie obrończynie praw kobiet wsadza się do więzienia. Teraz już tylko ci, co bardzo chcą i sprzedają Rijadowi towary za miliardy, wierzą w inną Arabię Saudyjską. Światowa opinia publiczna doznała wstrząsu, gdy pokrojony na kawałki został Dżamal Chaszukdżi, dziennikarz, który krytykował MBS. Na Zachodzie chyba wszyscy poza Trumpem są pewni, że rozkaz zabicia wydał następca saudyjskiego tronu. Arabia Saudyjska wiele straciła. Wzrosły notowania jej regionalnych wrogów – Iranu i Kataru.

Mohamed bin Salman

Mohamed bin Salman

AFP

6. Bartłomiej I

Patriarcha Konstantynopola, duchowy przywódca kilkuset milionów prawosławnych na całym świecie. Odważył się postawić najliczniejszej i najbogatszej Cerkwi – rosyjskiej, decydując, że Ukrainie należy się autokefalia, czyli niezależność od patriarchatu moskiewskiego. To największa zmiana w historii Kościoła prawosławnego od ponad trzech wieków. Niezwykle istotna politycznie. Autokefalia umacnia państwowość Ukrainy, krzyżuje imperialistyczne plany Kremla. Bartłomiej zapłacił za to rozłamem w światowym prawosławiu, rosyjska Cerkiew nie uznaje go za duchowego przywódcę. A Putin twierdzi, że reprezentuje on interesy tureckie i uzależnił od Turcji Cerkiew ukraińską. Bartłomiej ma obywatelstwo Turcji, ale jest Grekiem, 270. następcą świętego Andrzeja Apostoła, pierwszego biskupa konstantynopolitańskiego (bizantyjskiego).

Batłomiej I

Batłomiej I

shutterstock

7. Władimir Putin

Prezydent Rosji. Mogłoby się wydawać, że powinien zajmować wyższą pozycję. Może się uważać za triumfatora w wojnie w Syrii, gdzie wsparł dyktatora Baszara Asada, i zwycięzcę helsińskiego spotkania na szczycie z Trumpem. Nadal bezkarnie przesuwa granice (na Morzu Azowskim). W wielu krajach jest negatywnym punktem odniesienia, przeciwników politycznych oskarża się o to, że przez nich „na Kremlu strzelają korki od szampana”. Jednak jednocześnie wzrasta wyczulenie opinii publicznej Zachodu na wrogie działania Rosji: propagandę, ingerencję w wybory, ataki hakerskie. Strategiczne interesy z Moskwą budzą coraz większy opór, choć jeszcze nie na tyle silny, by obalić projekt Nord Stream 2. Putin zaliczył też porażki – religijno-polityczną (autokefalia dla Ukrainy) czy na Bałkanach (porozumienie Macedonii z Grecją w sprawie nazwy tej pierwszej).

Władmir Putin

Władmir Putin

AFP

8. Jair Bolsonaro

Prezydent elekt Brazylii. Jeszcze nie objął urzędu, a już występuje w roli gorszej, latynoskiej wersji Trumpa, zagrożenia dla demokracji w tym wielkim kraju. Przy okazji Brazylia, ku zaskoczeniu nawet liberalnych Brazylijczyków, dorobiła się złego wizerunku w światowych mediach. Bo Bolsonaro uchodzi za skrajnego prawicowca, zwolennika junty i obrońcę latyfundystów. Wynika to z jego wypowiedzi z czasów, gdy nie mógł marzyć o prezydenturze. Uzyskał ją, mimo że przeciw sobie miał tradycyjne media (dotarł do wyborców za pomocą mediów społecznościowych). I dzięki upadkowi systemu stworzonego przez poprzednich lewicowych prezydentów, którzy skończyli z oskarżeniami korupcyjnymi, Luiza Inácia Lulę da Silva (siedzi w więzieniu) i Dilmę Rousseff (odsunięta od władzy w wyniku impeachmentu). Czy zaszkodzi Brazylii, to się dopiero okaże. Wiadomo już, że Brazylia znowu będzie proamerykańska.

Jair Bolsonaro

Jair Bolsonaro

AFP

9. Paul Ziemiak

Nowy sekretarz generalny najsilniejszej niemieckiej partii – CDU. Ma ledwie 33 lata. W sąsiedniej Austrii jeszcze o rok młodszy Sebastian Kurz, bliski kolega Ziemiaka, jest już kanclerzem. Poza przyjaźnią łączą ich też poglądy, reprezentują konserwatywne skrzydło chadecji. Czy Ziemiak ma szansę zostać kanclerzem Niemiec? Powtórzenie drogi Angeli Merkel, która zaczęła jako sekretarz generalny CDU, a skończyła na czele rządu federalnego, będzie bardzo trudne, najpierw potrzebne byłoby potknięcie nowej szefowej CDU Annegret Kramp-Karrenbauer. Ziemiak urodził się w Polsce, nieźle mówi po polsku. Merkel przyznała się do polskich korzeni dopiero podczas drugiej kadencji kanclerskiej. Teraz karierę w Niemczech utrudniają jednak korzenie w kraju muzułmańskim.

JOHN MACDOUGALL

10. Mark Rutte

Premier Holandii, szef partii VVD, należącej do mającego duże ambicje europejskiego ugrupowania liberałów ALDE. Bliska ALDE jest też partia Macrona. Ich ewentualny sojusz będzie jednak obciążony poważnym problemem. Rutte stał się głównym przeciwnikiem Macrona w sprawie politycznej wizji strefy euro. Zbudował koalicję przeciwstawiającą się nadaniu prawdziwego znaczenia eurozonie, przede wszystkim transferom finansowym ze zdyscyplinowanej północy na zadłużone południe. Powstała w ten sposób tzw. Nowa Liga Hanzeatycka (w której są jeszcze skandynawscy członkowie UE, państwa bałtyckie i Irlandia). Po cichu wspierają ją Niemcy. Macron przegrał starcie z nową Hanzą, na pocieszenie dostając mętną obietnicę małego budżetu strefy.

11. Nikol Paszinian

Premier Armenii. Do niedawna dysydent, więzień polityczny. Stanął na czele wielkich demonstracji, które wybuchły, gdy prezydent Serż Sarkisjan po upływie ostatniej kadencji przejął specjalnie dla niego wzmocniony urząd premiera. Armenia od prawie dwóch dekad była w rękach Partii Republikańskiej i tak miało być nadal. Oburzeni Ormianie wymusili w kwietniu dymisję Sarkisjana. Rewolucja odbyła się pokojowo, co wygląda na cud, bo poprzednie wielkie demonstracje antyrządowe, w 2008 roku, skończyły się krwawo. Zaakceptowała ją Rosja. Armenia nawet pod wodzą do niedawna prozachodniego Pasziniana jest skazana na współpracę z Moskwą z obawy przed wrogimi sąsiadami – Turcją i Azerbejdżanem. Z drugiej strony namaszczenie przez zbuntowany naród nowego przywódcy to czarny sen Putina.

12. Kolinda Grabar-Kitarović

Prezydent Chorwacji. Gwiazda trybun futbolowych mistrzostw świata w Rosji, przyćmiła swoją obecnością nawet Putina i Macrona. To zasługa świetnej gry chorwackich piłkarzy, którzy zostali wicemistrzami świata, ale także – jakkolwiek seksistowsko by to brzmiało – uroku i urody przywódczyni niewielkiego kraju. Kolinda Grabar-Kitarović jest też wraz Andrzejem Dudą twórczynią inicjatywy Trójmorza, która nieoczekiwanie nie traci impetu nadanego jej w zeszłym roku przez Donalda Trumpa, który przyjechał na szczyt do Warszawy. Miarą sukcesu jest włączenie się w jej prace sceptycznych wcześniej Niemiec. Trójmorze ogranicza się jednocześnie do państw UE, odchodząc od dawnego polskiego pomysłu, w którym było miejsce i dla Ukrainy.

1. Donald Trump

Prezydent USA. Inni zmieniają politykę ze względu na działania Trumpa. Wciąż szokuje tweetami i decyzjami – kosztownymi dla innych krajów (cła, sankcje). Najistotniejsze skutki powoduje jego wojna handlowo-technologiczna z Chinami, które szykują się do światowej dominacji. Zorganizował dwa najbardziej śledzone spotkania – z izolowanym dotąd Kim Dzong Unem (sukces, bo dyktator przestał straszyć atomem i rakietami) i Władimirem Putinem (przy nim Trump zachowywał się jak zalotnik, podważył wiarygodność własnych służb specjalnych). Do wymarzonego resetu z Moskwą, który pomógłby w starciu z Pekinem, nie może doprowadzić, bo coraz bardziej ciąży mu śledztwo w sprawie rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie 2016. Zapowiedzią wycofania wojsk z Syrii wywołał obawy, czy na USA można polegać w kwestiach bezpieczeństwa. Niemcy i Francja widzą wyłącznie słabe strony Ameryki Trumpa i tworzą plany na przyszłość Zachodu bez USA. Ma osiągnięcia ekonomiczne, prawie wszystko szybko w Ameryce rośnie, a bezrobocie spada.

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Donald Trump spotka się z Joe Bidenem. Powrót republikanina do Białego Domu
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Przed wyborami w USA planowano zamach na Trumpa? "Bezpodstawne oskarżenia"
Polityka
Prezydent Duda nie leci na spotkanie z Donaldem Trumpem w jego rezydencji
Polityka
Dlaczego Trump wygrał? Ekspert tłumaczy. „Odpowiedź mieliśmy przed nosem”
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Polityka
Wybory prezydenckie w USA 2024. Dominik Tarczyński: Donald Trump wygrał głosami Polaków
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni