Rozmowy, rozpoczęte ok. godz. 17.30 w siedzibie Rzecznika Praw Pacjenta, nie przyniosły rozwiązania napiętej sytuacji w służbie zdrowia. W spotkaniu, oprócz rezydentów i ministra zdrowia, brał również Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego premiera.
Po spotkaniu Konstanty Radziwiłł stwierdził, że z prawdziwym żalem przyjął fakt, iż już od początku rozmów rezydenci chcieli rozmawiać "wyłącznie na temat pieniędzy".
- Te pieniądze są już zagwarantowane w systemie służby zdrowia, wzrastające, ogromne pieniądze. W ciągu 10 lat to 547 mld złotych - mówił Radziwiłł.
Zdaniem ministra pieniądze te dają "podstawy do dużego optymizmu w służbie zdrowia. - Ale państwo rezydenci mówią: trzeba więcej, trzeba szybciej. Odpowiedzią na to był przygotowany jeden z punktów proponowanego im porozumienia: rząd uczyni wszystko, aby wzrost środków finansowych przeznaczony na ochronę zdrowia był szybszy od przewidzianego w ustawie z dnia 27 listopada, gwarantującej stopniowy wzrost do 6 proc. PKB w 2025 roku - cytował Radziwiłł.