Jednolite oznakowanie aptek biorących udział w programie pilotażowym to odpowiedź na apele branży farmaceutycznej, która oczekiwała przygotowania jednolitego logo dla wszystkich aptek biorących udział w programie.
Czytaj więcej
Po majowym weekendzie apteki przystępują do programu pilotażowego umożliwiającego pacjentom zakup tzw. pigułki „dzień po” bez recepty od lekarza. Okazuje się, że - przynajmniej na razie - nie ma wielu chętnych.
Apteki nie mogą reklamować swojej działalności
Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej mówi „Rzeczpospolitej”, że ok. 400 aptek (z ok. 12 tys. w całej Polsce) zgłosiło się do programu pilotażowego, w ramach którego od 1 maja w aptekach farmaceuci mogą wystawić pigułkę „dzień po”, aby następnie ją sprzedać. W kilkudziesięciu aptekach recepty na pigułkę zostały już wystawione.
Adwokat Iga Kalinowska-Maksim zwraca uwagę, że art. 94a ustawy Prawo farmaceutyczne wskazuje na zakaz reklamowania aptek i ich działalności, zezwalając na informowanie jedynie o lokalizacji i godzinach pracy apteki.
— Taka redakcja przepisu rangi ustawowej nie pozwala na przyjęcie, że reklamowanie przez apteki możliwości wypisania recepty i sprzedaży tabletki "dzień po" jest dozwolone. Stanowiłoby to naruszenie zakazu reklamowania działalności apteki. Farmaceuta sam z siebie także nie powinien informować o tym pacjentów — uważa adwokat Iga Kalinowska-Maksim.