Jak podawały media, Jerzy Ziarkiewicz to zaufany człowiek byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, lidera Suwerennej Polski. Ziarkiewicz został szefem Prokuratury Okręgowej w Zamościu za kadencji Ziobry, zaś w 2018 r. stanął na czele Prokuratury Regionalnej w Lublinie, której podlegają jednostki z Lubelszczyzny oraz okręgów radomskiego i siedleckiego.
Akta śledztw, gdzie przewijają się politycy PiS
W styczniu „Gazeta Wyborcza", powołując się na swojego informatora, pisała, iż ”Ziarkiewicz przez pięć lat szefowania Prokuraturze Regionalnej w Lublinie ściągał do siebie dziesiątki śledztw”. ”Przewijali się w nich ludzie związani z PiS. Następnie przez lata z tymi sprawami nic się nie działo, a Ziarkiewicz tylko przedłużał bieg postępowań. Często w nieskończoność” - czytamy.
Jak pisała „GW", po tym, jak mianowany został nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar (KO), w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie panuje ”panika i nerwowa atmosfera”. - Akta śledztw, gdzie przewijają się politycy PiS, są dziś pospiesznie wyciągane z zamrażarki i rozsyłane do podległych prokurator z poleceniem natychmiastowego wszczęcia postępowania. Wszystko, by zdążyć przed spodziewaną kontrolą nowych przełożonych — cytowała gazeta jednego ze śledczych.
W tekście opisano, jak jeden z kierowców prokuratury miał poskarżyć się na korytarzu, że od dłuższego czasu musi parkować służbowy samochód pod gołym niebem, ponieważ w garażu zamiast auta "przetrzymywane są akta spraw, które już z trudem się tam mieszczą" (przetrzymywanie akt spraw poza gmachem prokuratury, w pomieszczeniach gospodarczych jest niezgodne z prawem). Według informacji "GW", w garażu znajdowały się m.in. akta spraw, które latami były ściągane z podległych jednostek do Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Śledztwo i postępowanie dyscyplinarne
Jak przekazał TOK FM rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, Wydział Spraw Wewnętrznych PK właśnie wszczął śledztwo w tej sprawie. - Stało się to po przeprowadzeniu czynności sprawdzających w zakresie stwierdzonych w toku lustracji i przekazanych do Prokuratury Krajowej nieprawidłowości w prowadzonych i nadzorowanych przez prokuratora Ziarkiewicza postępowaniach przygotowawczych - wyjaśnił prokurator.