Nagroda "Rz" im. Jerzego Giedroycia: Dziedzictwo wielu narodów

Mykoła Kniażycki, ukraiński dziennikarz i deputowany, oraz Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, zostali uhonorowani za działalność na rzecz dobra wspólnego.

Aktualizacja: 10.12.2019 17:03 Publikacja: 10.12.2019 14:11

Foto: Robert Gardziński, Fotorzepa

– Kapituła przyznała dwie równorzędne nagrody Mykole Kniażyckiemu i Jackowi Majchrowskiemu za budowanie więzów pomiędzy Polską i Ukrainą, szczególnie Krakowem i Lwowem, za popieranie współpracy polsko-ukraińskiej na szczeblu państwowym i samorządowym, za wspieranie inicjatyw kulturalnych nakierowanych na współczesne odczytanie wspólnego dziedzictwa, za kultywowanie tradycji historycznej Galicji – powiedział podczas uroczystości w Pałacu Rzeczypospolitej Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” i przewodniczący Kapituły Nagrody.

Przypomniał, że „Jerzy Giedroyc odszedł w 2000 r., ale zostawił przesłanie przyjaźni i wsparcia dla narodów Europy Wschodniej oraz troski o dobre stosunki i wspieranie wszelkich działań na rzecz wolności i demokracji w Polsce i na wschód od Wisły”.

Galicyjski sznyt

Mykoła Kniażycki (1968) ukończył dziennikarstwo na uniwersytecie w Kijowie oraz wydział prawa międzynarodowego i biznesu na uniwersytecie we Lwowie. W 1997 r. został szefem jednej z pierwszych prywatnych stacji telewizyjnych w kraju, STB. Później kierował głównym nadawcą publicznym, Narodową Telekompanią Ukrainy. W 2013 r. założył prywatną telewizję internetową Espreso TV, która transmitowała na żywo protesty z Euromajdanu w 2014 r. Dla zagranicznych mediów była ważnym źródłem informacji o wydarzeniach na placu Niepodległości w Kijowie.

W 2012 r. został deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy, zaś w 2014 r. wystartował w wyborach do parlamentu z list Frontu Ludowego, utworzonego przez liderów Euromajdanu. W 2016 r. przewodniczył komisji ds. stowarzyszenia Ukrainy z Unią Europejską. Obecnie należy do frakcji Europejska Solidarność. Współprzewodniczy ukraińsko-polskiej grupie międzyparlamentarnej jako promotor dialogu i pojednania między naszymi krajami.

Laudację wygłosił Paweł Kowal, laureat z 2014 r. – Dzisiaj Mykoła Kniażycki jest posłem ze Lwowa, ale nie zawsze był zawodowym politykiem – powiedział Kowal. – Zawsze jednak sprawy publiczne były jego pasją, wciągały go. Ten galicyjski sznyt, by się angażować i nie stać z boku. Ta pamięć o wielkiej tradycji Lwowa, który kochamy wszyscy. Ta odpowiedzialność za sprawę, za nasze polsko-ukraińskie relacje – to wszystko przywiodło dzisiaj Mykołę Kniażyckiego do Pałacu Rzeczypospolitej, byśmy mogli powiedzieć „dziękujemy!” – powiedział Kowal.

Przypomniał też, że laureat zaangażował się w tłumaczenia dzieł Stanisława Vicenza, każdego roku odbywa się w Wierchowinie poświęcony mu festiwal, powstaje też film o pisarzu, który jako polski piewca Huculszczyzny od lat 30 był bliski Giedroyciowi.

Kijów, Kraków, Lwów

Profesor Jacek Majchrowski (1947) pochodzi z Sosnowca, ale życie związał z Krakowem, gdzie ukończył studia prawnicze na UJ. Jest prezydentem już piątą kadencję. Jako historyk doktryn politycznych i prawnych zajmował się przede wszystkim się II Rzeczypospolitą i działającymi wtedy ruchami prawicowych.

Pod jego rządami stolica Małopolski współpracuje z Kijowem, skupiając się na projektach europejskich, wymianie kulturalnej, ochronie zabytków, a także ze Lwowem, pielęgnując dziedzictwo Galicji. Prezydent wspiera społeczność ukraińską w Krakowie. Objął honorowy patronat nad Międzynarodowym Festiwalem Teatru Ukraińskiego Wschód–Zachód. Z Fundacją Współpracy Polsko-Ukraińskiej U-Work z inicjatywy Krakowa powstał poradnik dla ukraińskich i białoruskich studentów rozpoczynających naukę w mieście.

– Nagroda Giedroycia znalazła się dzisiaj w rękach prezydenta Majchrowskiego ze względu na współpracę Krakowa z Kijowem. Jest to jedno ze starszych partnerstw miast i opiera się na porozumieniu z 1993 roku – powiedział w laudacji Paweł Kowal. – Ale też za owocną współpracę Krakowa ze Lwowem. Kraków należy do tych polskich miast, które użyły partnerstwa jako realnego wsparcia dobrych relacji polsko-ukraińskich na poziomie społecznym. Postawa polityczna Jacka Majchrowskiego oparta jest na skłonności do dialogu z wszystkimi siłami politycznymi, ale jednocześnie na pryncypialnym podejściu do walki o prawa samorządu terytorialnego w Polsce.

Jak poinformowała sekretarz Kapituły Hanna Wawrowska, do nagrody nominowani byli także: prof. Aleksandra Hnatiuk, tłumaczka literatury ukraińskiej; Dorota Janiszewska-Jakubiak, historyk sztuki i popularyzatorka polskiego dziedzictwa za granicą; Piotr Kłoczowski, pisarz, publicysta i historyk, propagator idei Giedroycia; Wiera Meniok oraz Fundacja „Muzeum i Festiwal Brunona Schulza” z siedzibą w Drohobyczu, której jest prezesem; Andrzej Peciak, historyk, wydawca reprintu pierwszego numeru paryskiej „Kultury”; Mykoła Riabczuk, krytyk i eseista, popularyzator polskiej literatury na Ukrainie; Igor Tsependa, historyk, politolog i dyplomata, rektor Podkarpackiego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stefanyka.

Uroczystość została objęta patronatem narodowym prezydenta Andrzeja Dudy w stulecie odzyskania niepodległości.

– Kapituła przyznała dwie równorzędne nagrody Mykole Kniażyckiemu i Jackowi Majchrowskiemu za budowanie więzów pomiędzy Polską i Ukrainą, szczególnie Krakowem i Lwowem, za popieranie współpracy polsko-ukraińskiej na szczeblu państwowym i samorządowym, za wspieranie inicjatyw kulturalnych nakierowanych na współczesne odczytanie wspólnego dziedzictwa, za kultywowanie tradycji historycznej Galicji – powiedział podczas uroczystości w Pałacu Rzeczypospolitej Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” i przewodniczący Kapituły Nagrody.

Pozostało 89% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!