Polityk Konfederacji Jacek Wilk, poseł poprzedniej kadencji wybrany z list Kukiz'15, na antenie Tok FM wyraził opinię, że jeżeli kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak nie dostanie się do drugiej tury wyborów prezydenckich, "trzeba będzie zagryźć zęby" i zagłosować w wyborczej dogrywce na Rafała Trzaskowskiego.
Później w mediach społecznościowych Wilk zaprzeczył, jakoby jego słowa były stanowiskiem partii w sprawie drugiej tury.
Czytaj także:
Bosak: Duda powtarza postulaty Konfederacji. Wzywam prezydenta do debaty
"Jest bezczelną manipulacją, jakobym choćby sugerował, że Konfederacja daje jakiekolwiek rekomendacje ws II tury!" - napisał na Twitterze. Podkreślił, że Konfederacja nie daje "żadnych rekomendacji w tym zakresie". Ocenił, że z każdym dniem rosną szanse Krzysztofa Bosaka na wejście do drugiej tury. "I o to teraz walczymy" - zadeklarował.
Polityk odniósł się też do sprawy na Facebooku. Zapewnił, że udzielając wywiadu stacji radiowej wyraził "swoją całkowicie prywatną" opinię prawną na temat "bezprawnych poczynań pisowskiego rządu w ostatnim czasie (nielegalnie wprowadzony stan nadzwyczajny - przy jawnym złamaniu Konstytucji - nadużycia policji itd.) oraz o dostępnych sposobach walki z nimi".