Prawdopodobnie dziś rozpocznie się proces wyborczy, który PJN wytoczył Donaldowi Tuskowi. Szef rządu stwierdził, że „każdy, kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi: dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie". PJN obiecuje wyborcom obniżenie podatków, dlatego domaga się od Tuska przeprosin.
Proces wyborczy wytoczył też Janusz Palikot. Pozwał byłego działacza jego ruchu – Pawła Tanajnę. Poszło o słowa w tygodniku „Wprost". Tanajno mówił o nieprawidłowościach finansowych w partii. Palikot uważa, że to nieprawdziwe zarzuty.
Dwie sprawy w trybie wyborczym przegrało już PiS.
Partia Jarosława Kaczyńskiego musiała przeprosić Platformę za stwierdzenie, że w broszurze „Polska w budowie" PO chwali się cudzymi osiągnięciami. A PSL – za zarzut, że część posłów tej partii głosowała za tym, by miękkie narkotyki były w Polsce dostępne.
Nie wszystkie pozwy kończą się na sali sądowej w przyspieszonym trybie (48 godzin). Pozew startującego z list SLD byłego ministra gospodarki Jacka Piechoty odrzucono. Piechota pozwał senatora PiS Krzysztofa Zarembę za stwierdzenie, że przyczynił się on do upadku stoczni w Szczecinie. Sąd uznał, że nie jest w stanie w przyspieszonym trybie stwierdzić, czy słowa Zaremby są prawdziwe. Piechota chce wytoczyć proces cywilny.