W myśl art. 168 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, jeśli strona procesu (powód, pozwany, wnioskodawca lub uczestnik np. w sprawie spadkowej) nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, to sąd może jej ów termin przywrócić. Niezbędne jest jednak złożenie wniosku do sądu przez zainteresowanego (jego pełnomocnika) i odpowiednie jego uzasadnienie.
Jest to dość rygorystyczna procedura i nie można sobie pozwolić na błąd.
Jak złożyć wniosek o przywrócenie terminu w sądzie
Zgodnie z art. 169 k.p.c. pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym dana czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. Trzeba też uprawdopodobnić, czyli przekonująco wykazać zaistnienie owej przeszkody, która nie pozwoliła dokonać czynności na czas. Powodzianin jako taką przeszkodę może wskazać np. zaginięcie dokumentów, inne pilne sprawy na głowie lub naturalnie chorobę.
Równocześnie z wnioskiem należy dokonać danej czynności procesowej, a więc np. złożyć apelację czy skargę na czynności komornika wraz z odpisem dla strony przeciwnej. Można je złożyć w sądzie lub przesłać pocztą.
Podobne zasady dotyczą adwokatów i radców. Oni nie potrzebują rad, natomiast ich klienci owszem: we własnym interesie powinni monitorować działanie pełnomocników. Co do zasady bowiem błędy adwokata czy radcy idą na rachunek klienta, a skutki polegają na utracie instancji odwoławczej lub niedopuszczenia przez sąd danych dowodów, których przedstawienia zażądał w określonym terminie.