SNCF informuje o znacznym spowolnieniu ruchu w północno-wschodniej Francji — podała francuska sieć telewizyjna BfmTv. Zakłócenia były spowodowane dodatkowo „przypadkowymi podpaleniami” instalacji kolejowych — podały SNCF. W tej sytuacji operator pociągów nie miał innego wyjścia, jak zmienić trasy niektórych kursów, a naprawy mają potrwać przynajmniej przez cały nadchodzący weekend, co mocno zakłóci rozkład jazdy pociągów. Wiadomo również, że na niektórych kierunkach większość kursów zostanie odwołana.
Czytaj więcej
Wymogi bezpieczeństwa podczas olimpiady źle wróżą barom, restauracjom i handlowi w Paryżu. Po spadku liczby klientów o 30 proc. w czerwcu te placówki obawiają się dalszych utrudnień, pojawiły się bariery, siatkowe płoty przed ogródkami. Niektóre lokale będą wręcz zamknięte podczas olimpiady. Olimpiada zaostrzyła problem pracowników sezonowych we Francji w okresie letnich urlopów.
Już
wszystkie stacje telewizyjne we Francji pokazują tłumy
pasażerów, którzy utknęli na peronach paryskich stacji kolejowych,
w tym na dworcu Montparnasse.
Kto stoi za cyberatakami w trakcie igrzysk Paryż 2024
Tymczasem Francuzi mówili, że są przygotowani na ataki hakerów. Rząd miał świadomość, że rosyjscy hakerzy w zemście za wykluczenie tego kraju z Igrzysk Olimpijskich zrobią wszystko, żeby zakłócić globalne sportowe święto. Zresztą otwarcie o tym informowali, zakłócając festiwal filmów francuskich, oraz zmusili do czasowego zamknięcia wystawę historyczną oraz muzeum. Wykryto wówczas, że autorami tych zakłóceń są rosyjscy cyberprzestępcy, którzy sami się chwalili, że są to dla nich „ćwiczenia przed głównym atakiem”.
W raporcie Cyble Inc, grupy zajmującej się wykrywaniem ataków hakerskich, można wtedy było przeczytać: „Sądząc po wydźwięku komunikatów hakerów, szykują się oni do ataków na wielką skalę podczas letnich igrzysk w Paryżu”.