Do grudnia 2018 nazywała się Travel Service.
Dzisiaj we flocie ma 49 samolotów, większość z nich, to Boeingi 737. Na rynku czeskim obsługuje nie tylko czartery, ale także regularne połączenia. A swoje spółki ma także poza Czechami, również w Polsce, Niemczech, we Francji, na Węgrzech, Słowacji i Wyspach Kanaryjskich. We Francji, na Wyspach Kanaryjskich i Izraelu posiada również bazy operacyjne.
Covidowe uziemienie Smartwings
W roku 2018 Smartwings przejęły w 98 proc. narodowej, czeskiej linii lotniczej CSA. Powstała Grupa Smartwings, która rozwijała się bez zakłóceń aż do wybuchu pandemii COVID-19 pod koniec zimy 2020. Zawieszenie lotów spowodowało ogromne straty finansowe tak w Smartwings, jak i w CSA. Rząd w Pradze odmówił im pomocy publicznej i obie linie stanęły w obliczu bankructwa.
Czytaj więcej
Od kilkunastu miesięcy na sprzedaż są czeskie linie lotnicze Smartwings, znane także na polskim rynku. Dotychczas Czesi negocjowali z izraelską linią niskokosztową Israir. Negocjacje stanęły w miejscu po wybuchu wojny z Hamasem.
Jak twierdzi firma, Czechy były wtedy jedynym krajem europejskim, który nie przygotował jakiegokolwiek programu wsparcia dla transportu lotniczego. W wyniku pandemii Covid 19 Smartwings zwolnił ponad 500 pracowników i wdrożył szereg środków restrukturyzacyjnych. Jednocześnie Grupa Smartwings zgłosiła do sądu w Pradze wniosek o moratorium na realizację swoich zobowiązań finansowych korzystając z nowych regulacji prawnych dostępnych dla branży lotniczej. Ostatecznie cztery banki (UniCredit Bank, Komerční banka, Československá Obchodní Banka i Česká Spořitelna) zagwarantowały jej 73 miliony euro (wówczas 1,92 miliarda koron czeskich) pożyczki na sześć lat. Gwarancję tej operacji zapewniło państwowe Towarzystwo Gwarancji i Ubezpieczeń Eksportowych.