Za tydzień Porty Lotnicze (PPL) powinny już mieć nowego prezesa po tym, jak 29 lutego odwołany został Stanisław Wojtera. Razem z nim z zarządu odszedł Witold Janiszewski, szef biura prawnego, który pozostał w spółce na innym stanowisku. Na razie p.o. prezesa jest członek Rady Nadzorczej PPL, Łukasz Chaberski. Jednocześnie spółka rozpisała konkurs i chętni mogą składać dokumenty do 11 marca.
Z kolei na październik zaplanowano największe natężenie prac związanych z przebudową portu. Wybrano czas po letnim szczycie odpraw pasażerskich. Prowadzenie ich latem spotęgowałyby jeszcze korki, które w nadchodzącym sezonie są nieuniknione.
Laptopy i płyny w bagażu podręcznym
Na warszawskim lotnisku już trwa przebudowa jednej z płyt postojowych, wykonawcą jest firma Max Bogl. Jednocześnie modernizowane jest oświetlenie. Koszt wykonania tych prac to 41,6 mln złotych. Kolejna inwestycja, to nowa płyta postojowa, na której zmieści się sześć samolotów kodu C (czyli B737 lub A320), bądź cztery maszyny kodu C i jedna kodu E (dreamliner, B777 czy Airbus 330). Planowane ogłoszenie przetargu na tę inwestycję to drugi kwartał 2023 r.
Kolejne inwestycje planowane są po zakończeniu letniego szczytu przewozowego. Przygotowywane są dokumenty do przetargów na zakup nowych urządzeń prześwietlających bagaż podręczny w strefie odlotów.