Jeszcze mniejsze ryzyko konieczności rozliczenia ze skarbówką dotyczy kopert od bliższej i dalszej rodziny, bo tu limity dla każdego gościa z osobna idą w tysiące i dopiero ich przekroczenie — odrębnie dla każdego gościa — powodowałoby opodatkowanie. Przykładowo, żeby zapłacić podatek od darowizny pan młody musiałby dostać od brata ojca ponad 27 090 zł.
Śluby 2024. Podatek od prezentu ślubnego i zwolnienia
Obecne limity kwot wolnych od podatku od spadków i darowizn oraz fakt, że dotyczą one każdego gościa z osobna, uchronią większość nowożeńców przed koniecznością rozliczania się z prezentów weselnych ze skarbówką. Ale co jeśli najbliższa rodzina jest bardzo majętna i rodzice, dziadkowie czy rodzeństwo postanowią wrzucić do weselnej koperty nie kilka, ale kilkaset tysięcy złotych? Czy trzeba wtedy zapłacić podatek od nadwyżki ponad limit kwoty wolnej od podatku? Nie, tylko trzeba taki prezent dać z głową.
Ustawodawca w podatku od spadków i darowizn przewidział jeszcze jedną super preferencję. To pełne zwolnienie dla tzw. zerowej grupy podatkowej. Należy do niej część osób z kręgu najbliższej rodziny wymieniona w I grupie podatkowej, ale co istotne jest to grono nieco węższe. Do zerowej grupy podatkowej zalicza się: małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki itd.), wstępnych (rodziców, dziadków itd.), pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Darowizny między tymi osobami, jak i inne czynności podlegające podatkowi od spadków i darowizn korzystają z nielimitowanego zwolnienia. W praktyce oznacza to, że przepływ majątku między nimi bez względu na jego wartość nie podlega opodatkowaniu. Jest jednak pewien haczyk, bo żeby ze zwolnienia skorzystać trzeba spełnić kilka warunków.
W przypadku pieniężnych prezentów weselnych konieczne są dwie formalności. Po pierwsze prezent musi trafić z konta darczyńcy na konto obdarowanego w banku lub spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej, ewentualnie przekazem pocztowym. Drugi warunek to zgłoszenie darowizny w terminie 6 miesięcy od powstania obowiązku podatkowego.
Duża suma od kochającego dziadka? Lepiej przelewem na konto
Jeśli więc rodzice, dziadkowie czy rodzeństwo planują przekazać dziecku, wnukowi, bratu lub siostrę więcej niż 36 120 zł - czyli więcej niż wynosi limit kwoty wolnej od podatku dla I grupy podatkowej w której też są ujęci — i chcą, żeby obdarowany nie musiał prezentem ślubnym dzielić się z fiskusem, nie mogą wręczyć go w gotówce. Powinni przelać pieniądze na konto obdarowanego, ewentualnie przesłać przekazem pocztowym. Bez tego obdarowany nie ma co liczyć na zwolnienie i kwotę ponad limit wolny od podatku będzie musiał zgłosić do skarbówki i opodatkować. I warto to zawczasu przemyśleć, bo po darowiźnie w gotówce ulgi nie da się już uratować. Naczelny Sąd Administracyjny przestał bowiem zgadzać się na ulgę, gdy obdarowany sam wpłaca gotówkę na własne konto.
Nie mniej ważny dla zachowania prawa do ulgi przy prezentach ślubnych od najbliższej rodziny ponad limit kwoty wolnej od podatku dla I grupy, jest jego zgłoszenie skarbówce. Obdarowany ma na to 6 miesięcy od momentu powstania obowiązku podatkowego. W praktyce w większości przypadków będzie to chwila spełniania przyrzeczonego świadczenia, czyli wpłaty na konto.