To sedno najnowszego wyroku SN, tym ważniejszego, że ustnych testamentów jest wiele i w praktyce wywołują często spory o ich ważność.
W omawianej sprawie chodzi o wykładnie art. 952 § 1 kodeksu cywilnego, który stanowi, że jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu np. pisemnej lub notarialnej jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków. Dodajmy, że ta forma testamentu od lat budzi duża krytykę ze względu na możliwość jej nadużycia, przygotowywana jest nowelizacja tych przepisów, w szczególności w zakresie owej obawy rychłej śmierci.
Jaki stan zdrowia uzasadnia ustny testament?
Sprawa dotyczyła stwierdzenia nabycia spadku. Sąd rejonowy, a następnie Okręgowy w Kielcach stwierdziły, że spadek po zmarłym nabyła w całości konkretna osoba na podstawie testamentu ustnego sporządzonego na rok przed śmiercią spadkodawcy. W sprawie przedstawiono dwie opinie biegłych z zakresu onkologii: według pierwszego biegłego spadkodawca w dniu sporządzenia testamentu nie był w stanie gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia, a nadto w czasie bliskim tej dacie nie zachodziły w jego organizmie gwałtowne zmiany. W opinii biegły stwierdził, że nie istniała obawa rychłej śmierci. Inne natomiast ustalenia poczynił kolejnego biegły, który uznał, że przesłanka rychłej śmierci jednak wystąpiła.
Inny pretendent do spadku (wnioskodawca) nie pogodził się z tym orzeczeniem i odwołał do Sądu Najwyższego. Zarzucił, że Sąd Okręgowy nie poddał analizie przeciwstawnych, niedających się pogodzić opinii, a tym samym ich ocena dowodowa jest wadliwa w stopniu znacznym. Sąd drugiej instancji nie usunął wątpliwości w tym zakresie, a tym samym sama podstawa dziedziczenia jest wadliwa.
Czytaj więcej
Koszty sporządzenia notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia dla obywatela są porównywalne z kosztami sądowymi i w żadnym wypadku nie można ich uznać za wygórowane – wskazuje Szymon Kołodziej, notariusz, do niedawna rzecznik prasowy Krajowej Rady Notarialnej.