Wniosek o zajęcie się tą kwestią złożył do Trybunału – jeszcze na początku 2019 r. – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Funkcjonariuszy Straży Granicznej. Podkreślał w nim, że przepisy ustawy o Straży Granicznej (tekst jedn. DzU z 2021 r., poz. 1486 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do 1 lipca 2019 r., które określają zasady przyznawania czasu wolnego tej formacji, są sprzeczne z ratyfikowaną przez Polskę Europejską Kartą Społeczną (EKS). W efekcie zamiast rekompensować uciążliwości dodatkowej służby, prowadzą do dyskryminacji.
Chodzi o art. 37 ust. 3 oraz ust. 3a w poprzednim brzmieniu. I tak, ust. 3 stanowił, iż w zamian za czas służby przekraczający normę określoną funkcjonariuszowi w przepisach przysługuje czas wolny w tym samym wymiarze (czyli za każdą dodatkową godzinę przełożeni powinni oddać godzinę wolnego).
Wnioskodawcy podkreślali, że jest to niezgodne z postanowieniami EKS, która gwarantuje prawo do zwiększonej gratyfikacji za pracę w nadgodzinach. Za niezgodne z przywołanymi regulacjami związkowcy uważają również brak zagwarantowania funkcjonariuszom w tym przepisie zwiększonego wynagrodzenia za służbę w godzinach nadliczbowych.
Czytaj więcej
Straż Graniczna będzie możliwość brać udział w pościgu za zbiegłymi więźniami oraz kontrolować linie papilarne.
Z kolei ust. 3a wyłączał przyznawanie za nadgodziny czasu wolnego (lub dodatkowej gratyfikacji) funkcjonariuszom uprawnionym do dodatku funkcyjnego. Regulacje te zostały jednak ostatnio zmienione.