Aktualnie w Polsce jest ok. 30 tys. strażaków i ok. tysiąc wakatów. W ostatnich latach liczba etatów w PSP wzrosła, tak aby na każdej z trzech zmian było minimum osiem osób. Tylko w czwartek na drugiej zmianie w całej Polsce było 5200 strażaków w 504 jednostkach ratowniczych.
Łukasz Kunek, przewodniczący Związku Zawodowego Strażaków „Florian”, mówi „Rz”, że chętnych do zawodu nie brakuje. W 2021 r. do postępowań kwalifikacyjnych o przyjęcie do służby w Państwowej Straży Pożarnej przystąpiło 8085 osób, a w 2022 r. – 9748. Zachęca stabilność utrzymania stanowiska i regularny wpływ pensji na konto. Podkreśla jednak, że do tego zawodu konieczne jest powołanie, bo nie idzie się tam dla pieniędzy.
Czytaj więcej
Aby podjąć wymagającą służbę trzeba najpierw spełnić określone kryteria dotyczące m.in. kondycji fizycznej i predyspozycji psychicznych.
Strażacy zaczynający służbę w PSP mogą liczyć na zarobek ok. 4 tys. zł brutto, strażak oficer z 21-letnim stażem dowódca zmiany na ok. 7500 zł, aspirant z 21-letnim stażem służby na ok. 6900 zł, a komendant na ok. 10 tys. zł. Średnio strażak otrzymuje ok. 7 tys. zł pensji netto (zależy to od regionu Polski i dodatków służbowych). Zdarzają się strażacy, którzy po kilku latach odchodzą ze straży z powodu zbyt niskich zarobków.
Łukasz Kunek przypomina, że strażacy wykonują wiele zadań i należy ich docenić. Regularnie ratują też ludzkie życie.