Minister będzie mógł wykonywać swoje zadania z pomocą kilku sekretarzy stanu. Do tej pory musiał mu wystarczyć jeden. Ale jest wyjątek – powołanie kilku sekretarzy stanu jest możliwe pod warunkiem, że będą jednocześnie pełnomocnikami rządu albo pełnomocnikami prezesa Rady Ministrów. W efekcie pełnomocników jest już kilkudziesięciu.
Zmianę przewiduje projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw przyjęty przez rząd na ostatnim posiedzeniu. Ma znowelizować m.in. ustawę o Radzie Ministrów.
Zgodnie z projektem członkowie korpusu służby cywilnej będą mogli mieć bardziej elastyczne godziny pracy. Na ich wniosek będą pracować w zadaniowym czasie pracy, skróconym tygodniu pracy lub w systemie, w którym praca jest świadczona wyłącznie w piątki, soboty, niedziele i święta.
Czytaj więcej
Gabinet premiera Mateusza Morawieckiego tworzy ponad 100 osób - pisze RMF FM zauważając, że po raz pierwszy jest tak wielu ministrów bez teki.
Zadaniowy czas pracy bywa szczególnie przydatny podczas pracy zdalnej. A w szczytowym momencie pandemii z domu pracowało nawet 42 proc. członków urzędniczego korpusu. W tym systemie pracodawca nie ustala pracownikowi rozkładu czasu pracy. Wydaje jedynie polecenie wykonania określonego zadania, a pracownik samodzielnie decyduje, kiedy i ile mu to zajmie. Musi jednak wykonać zadanie w wyznaczonym przez pracodawcę terminie.