Do wygrania są nagrody pieniężne i rzeczowe. Na nagrody mogą też liczyć samorządy lokalne. I tak np. każda gmina, w której będzie najwyższy stopień zaszczepienia w ramach 49 obszarów, otrzyma 1 mln zł na dowolny cel. Gmina, która będzie miała największy wskaźnik zaszczepienia w skali Polski, otrzyma dodatkowo 2 mln zł – zapowiedział szef KPRM, koordynator Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk.
To są propozycje rządu, który wyszedł z założenia, że lepiej do szczepień zachęcać, chociaż jakość takich zachęt może być wątpliwa. Część samorządowców ma inną propozycję. Idą w stronę przymusu i obowiązku. Odpowiednią uchwałę w tej sprawie przyjęły władze Wałbrzycha. Została ona zablokowana przez wojewodę. Inna inicjatywa to list do premiera i ministra zdrowia, pod którym podpisało się kilku prezydentów miast, którzy uważają, że szczepienia na covid powinny być obowiązkowe.
Czytaj też: Nie będzie obowiązku szczepień przeciw COVID-19 w Wałbrzychu. Wojewoda uchylił uchwałę
A więc zachęta czy przymus? Szukając odpowiedzi na to pytanie, nie można zapominać, że w tej sprawie ważne jest zdanie każdego z nas i jego zdrowie.