Taka zapowiedź pojawiła się w odpowiedzi wiceministra sprawiedliwości Dariusza Mazura na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich w sprawie zasad dostępu do zawodu sędziego.
W skargach, które trafiają do biura RPO asystenci i referendarze wskazują, że jeszcze latach 2001-2017 r. mieli możliwość ubiegania się o powołanie na urząd sędziego pod warunkiem odpowiedniego stażu pracy na stanowisku asystenckim/referendarskim oraz zdania egzaminu sędziowskiego. W ostatnim czasie taka możliwość przysługiwała tylko osobom, które ukończyły aplikację sądową na dawnych zasadach i ostatecznie wygasła 21 czerwca 2024 r.
Pozaaplikacyjna ścieżka do zawodu sędziego dla asystentów i referendarzy
Rzecznik przyznał, iż ma wątpliwości, czy konstytucyjne są przepisy, które całkowicie zamykają asystentom i referendarzom pozaaplikacyjną ścieżkę do zawodu sędziego, mimo że ich doświadczenie w dużej mierze pokrywa się z doświadczeniem adwokatów, radców prawnych i notariuszy. Konstytucja gwarantuje bowiem każdemu wolność wyboru i wykonywania zawodu, którą ustawodawca może ograniczyć jedynie w celu ochrony istotnej wartości konstytucyjnej oraz z poszanowaniem zasady proporcjonalności.
Rzecznik zwrócił też uwagę na naruszenie zasady równości, która wymaga podobnego traktowania osób znajdujących się w podobnej sytuacji.
- Asystenci i referendarze, którzy zdali egzamin sędziowski, adwokacki, radcowski lub notarialny, dysponują podobną wiedzą teoretyczną na temat różnych dziedzin prawa i podobnymi umiejętnościami w zakresie sporządzania pism prawniczych, co adwokaci, radcowie i notariusze — pisał Marcin Wiącek.