To interpelacja poselska w obronie referendarzy sądowych, która wpłynęła do Sejmu. O stanowisko sędziego sądu rejonowego mogą się ubiegać m.in. adwokaci, radcy prawni lub notariusze z co najmniej trzyletnim doświadczeniem. Ale nie referendarz sądowy. Przepisy ich pomijają, choć mają odpowiednią wiedzę (zdali egzamin adwokacki, radcowski lub notarialny) oraz doświadczenie zawodowe.
Jak pisze w interpelacji poseł Jarosław Sachajko, takie uregulowanie obniża atrakcyjność zawodu i zniechęca młodych prawników do wyboru tej ścieżki zawodowej.
MS odpowiada: – W ostatnich latach działania nakierowane były na usunięcie większości „bocznych” ścieżek dostępu do zawodu sędziego. Wiodąca ma być aplikacja sędziowska, w tym uzupełniająca, przeznaczona dla referendarzy i asystentów oraz asesurę – odpowiada Katarzyna Frydrych, wiceminister sprawiedliwości.
Czytaj więcej
Informacja o wynikach konkursu na referendarza sądowego będzie dostępna przez trzy miesiące od dnia publikacji.
Dodaje, że zawód referendarza należy traktować jako wykonującego zadania dla systemu sądownictwa, a nie jedynie drogę do zawodu sędziego.