Wznowienie postępowania z powodu "neosędziego"? Sąd nie czuje się związany wyrokiem ws. Wałęsy

Stanowisko ETPC nie wystarczy, by uznać, że tzw. neosędziowie nie powinni zasiadać w składach.

Publikacja: 23.05.2024 19:39

Wznowienie postępowania z powodu "neosędziego"? Sąd nie czuje się związany wyrokiem ws. Wałęsy

Foto: KFP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie prawdopodobnie jako pierwszy z sądów administracyjnych zmierzył się z wnioskiem o zastosowanie wskazówek płynących z głośnego wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie Lecha Wałęsy (patrz ramka na dole tekstu). Jak relacjonuje mec. Radosław Bulejak z kancelarii Axelo, jego klient chciał wznowienia postępowania, ale WSA uznał w czwartek, że nie ma do tego podstaw.

Czytaj więcej

TSUE: pytania z Polski o wykonanie wyroków neo-sędziów są niedopuszczalne

Problem z tzw. neosędziami i wznowienie postępowania

Pierwsza z tych podnoszonych dotyczyła faktu, że w składach orzekających znalazł się sędzia, który brał udział w postępowaniu nominacyjnym przed obecną KRS.

— Wskazywaliśmy, że była to procedura nielegalna, co ma oparcie w dotychczasowych rozstrzygnięciach TSUE oraz ETPC. Zdaniem sądu nie jest to jednak podstawa do stwierdzenia, że skład ten był nieprawidłowy — mówi mec. Bulejak.

Jak wynika z ustnych motywów orzeczenia WSA uznał, że istnieje jednolite stanowisko sądów administracyjnych w tym zakresie. Zgodnie z nim skoro sędzia został powołany przez prezydenta i uprawniony do orzekania, może zasiadać w składach.

Pełnomocnik dodaje, że sąd nie wziął pod uwagę faktu, iż w sprawie Lecha Wałęsy ETPC wydał wyrok pilotażowy.

— Pominął fakt, że z tego orzeczenia wynika jednoznacznie, iż te wady występujące przy powołaniu mają charakter systemowy i nie można ich usunąć — precyzuje mec. Bulejak.

W skardze powołał się na art. 46 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Zgodnie z nim obowiązkiem państwa – w tym sądów administracyjnych – jest doprowadzenie do takiego stanu, aby jednostka była przekonana, że jej sprawa została rozpoznana z zachowaniem standardów europejskich. Podkreśla, że dotąd polskie sądy administracyjne nie wypowiedziały się jasno, czy wyrok w sprawie Wałęsy ma zastosowanie w ich orzecznictwie.

Ustalony standard ws. „neosędziów”

— Nie jestem zdziwiony, że takie rozstrzygnięcie zapadło, ale jest to dla mnie smutne. Uważam, że WSA zajął błędne stanowisko — komentuje dr hab. Marcin Górski, prof. Uniwersytetu Łódzkiego i kierownik tamtejszej katedry europejskiego prawa konstytucyjnego.

Jego zdaniem sąd nie wziął pod uwagę, że państwo ma obowiązek wykonania konkretnego orzeczenia ETPC wobec konkretnego skarżącego, ale w każdej innej, analogicznej sprawie musi zapewnić też ochronę praw i wolności, które chroni konwencja. W tym prawo do rzetelnego procesu.

Czytaj więcej

Neo-sędziowie w KRS. Sędzia SN mówi o poważnych konsekwencjach poprawki Senatu

— Obowiązek ten spoczywa na wszystkich organach państwa, a w pierwszej kolejności na sądach – w tym administracyjnych. Z tego obowiązku nie zwalnia ich fakt, że wyrok w sprawie Wałęsy był wyrokiem pilotażowym, a zatem zgodnie z nim państwo powinno podjąć działania o charakterze legislacyjnym, by zapobiec dalszemu systemowemu i powtarzającemu się naruszaniu zapisów konwencji — komentuje.

Zdaniem specjalisty „problem naruszających prawa jednostek, niekonstytucyjnych i niekonwencyjnych nominacji, to w znacznej mierze problem sądów administracyjnych”. Zaś na płaszczyźnie procedury cywilnej i sądowoadministracyjnej jest kłopot z kwestią rozszerzonych skutków orzeczeń strasburskich.

— Niezrozumienie, czym jest wyrok pilotażowy, jeszcze się na niego nakłada. Orzeczenie europejskie w sposób autorytatywny ustala bowiem standard interpretacyjny przepisów, które obowiązują również w Polsce. Bo standard ten dotyczy właściwego odczytywania analogicznych praw i wolności chronionych polską konstytucją — konkluduje.

Na konieczność rozwiązania palącego problemu z „nowymi” sędziami na początku roku na łamach „Rzeczpospolitej” zwracała uwagę sędzia Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego i przewodnicząca Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych. Organizacja zaapelowała wówczas do prezesa NSA o odsunięcie ich od orzekania, zaś sama sędzia tłumaczyła, że wyrok w sprawie Wałęsy ma znaczenie zwłaszcza dla sądu naczelnego.

— I jeśli strona przegrała, a przecież zawsze ktoś przegra w sporze sądowym, to będzie mogła podnosić zarzut dotyczący statusu „neosędziego” przed trybunałem strasburskim — zauważyła wówczas sędzia. — A to niesie duże ryzyko zasądzenia przez ten trybunał ewentualnego odszkodowania od polskiego państwa, czyli od nas wszystkich — dodała.

Sygnatura akt: I SA RZ 97/24, I SA Rz 98/24, I SA Rz 96/24, I SA Rz 99/24

wskazówki Strasburga
Co ETPC orzekł w sprawie Lecha Wałęsy?

W wyniku skargi złożonej przeciwko Polsce przez byłego prezydenta Europejski Trybunał Praw Człowieka zakwestionował legalność obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. Osią sprawy był sądowy spór między Lechem Wałęsą a działaczem antykomunistycznym Krzysztofem Wyszkowskim, który zarzucił byłemu prezydentowi agenturalną przeszłość. Po wniesieniu skargi nadzwyczajnej przez ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę i skierowaniu jej do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (SN uchylił korzystny dla Lecha Wałęsy wyrok) były prezydent wystąpił do Strasburga (skarga nr 50849/21). Podnosił, że izba ta nie jest niezależnym i bezstronnym sądem, zaś skarga nadzwyczajna narusza pewność prawa. Z orzeczenia ETPC wydanego 23 listopada 2023 r. wynika, że sposób powoływania sędziów SN jest problemem systemowym, wynikającym z kolei ze sposobu ukształtowania KRS. Trybunał zastosował wobec Polski procedurę wyroku pilotażowego, co oznacza, że nasze państwo musi podjąć działania legislacyjne zwalczające problem.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie prawdopodobnie jako pierwszy z sądów administracyjnych zmierzył się z wnioskiem o zastosowanie wskazówek płynących z głośnego wyroku Trybunału w Strasburgu w sprawie Lecha Wałęsy (patrz ramka na dole tekstu). Jak relacjonuje mec. Radosław Bulejak z kancelarii Axelo, jego klient chciał wznowienia postępowania, ale WSA uznał w czwartek, że nie ma do tego podstaw.

Problem z tzw. neosędziami i wznowienie postępowania

Pozostało 92% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach