Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, adw. Przemysław Rosati, przesłał pisma do premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara z negatywną opinią do projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Rady Sądownictwa w zakresie zmiany listy podmiotów, którym przysługuje prawo zgłaszania kandydatów do KRS.
Zgodnie z pierwotną wersją projektu prawo zgłoszenia sędziego – kandydata na członka Krajowej Rady Sądownictwa przysługiwało sędziom, a także Naczelnej Radzie Adwokackiej, Krajowej Radzie Radców Prawnych, Krajowej Radzie Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym, organowi uprawnionemu do nadawania stopni naukowych w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie naukowej nauki prawne, a przede wszystkim grupie co najmniej 2 000 obywateli, mających prawo wybierania do Sejmu.
Nowy projekt zakłada, że prawo zgłaszania kandydatów przysługuje wyłącznie sędziom. Usunięto z kręgu podmiotów uprawnionych m.in. grupę obywateli, jednostki naukowe i samorządy zawodów zaufania publicznego.
Prezes NRA: udział społeczeństwa w obsadzie KRS konieczny i pożądany
Prezes NRA ocenił tę zmianę jako niezrozumiałą, niczym nieuzasadnioną i błędną. Jego zdaniem, w procedurze obsady Krajowej Rady Sądownictwa konieczny i pożądany jest udział społeczeństwa. Mec. Rosati zwrócił także uwagę na rolę środowisk prawniczych, które aktywnie uczestniczą w postępowaniach sądowych. - Doświadczenie w relacjach z wymiarem sprawiedliwości daje największą wiedzę o pozamerytorycznych predyspozycjach kandydata na stanowisko sędziego - podkreślił.
Prezes NRA postuluje także, by do procedury opiniowania kandydatów na sędziów zaangażować nie tylko przewidzianą w projekcie Radę Społeczną, ale także okręgowe rady adwokackie w stosunku do kandydatów zgłaszanych z obszaru apelacji, obszaru właściwości danej okręgowej rady adwokackiej. W jego opinii dawałoby to gwarancję uzyskania najbardziej prawdziwego i rzetelnego obrazu przydatności kandydata do wykonywania zawodu sędziego i kształtowania tym samym niezależności wymiaru sprawiedliwości, jego wizerunku, autorytetu i odbioru społecznego.