Bardzo możliwe, że do uchwalenia ustawy dojdzie jeszcze na tym posiedzeniu.
Procedowana w Sejmie nowela Kodeksu postępowania cywilnego, ma być sposobem na zamieszanie w sądach jakie wywołała uchwała siedmiu sędziów Izby Pracy z 26 kwietnia br., kwestionująca jednoosobowe sądy w sprawach prowadzonych na podstawie Kpc. w drugiej instancji, które wprowadzono w miejsce trzyosobowych składów sędziowskich na czas epidemii covid, i jeszcze rok po zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego (to nastąpiło 1 lipca br).
Uchwała siedmiu sędziów (przy trzech zdaniach odrębnych), a zwłaszcza nadanie jej mocy zasady prawnej z natychmiastową skutecznością (co wiąże formalnie inne składy SN, a siłą znaczenia SN także inne sądy) spotkała się z szeroką krytyką, do SN wpłynęło już kilka pytań prawnych jak ją stosować, a jeden ze składów SN skierował pytanie do Trybunału o konstytucyjność tak mocnej ingerencji uchwały w ustrój sadowniczy. Tymczasem jedni sędziowie orzekają w składach jednoosobowych, inni w trójkowych, choćby ze względu na ryzyko podważenia jednoosobowego wyroku.
Czytaj więcej
Sędziowie radzą, jak po decyzji Sądu Najwyższego o wymaganych trójkowych składach zminimalizować opóźnienia spraw cywilnych w II instancji.
W tej sytuacji rząd zaproponował nowelę, że sąd II instancji rozpoznawać będzie jak kiedyś w składzie jednego sędziego, z wyjątkiem spraw o roszczenia majątkowe, w których wartość sporu przekracza milion zł. lub była już w pierwszej instancji rozpatrywana przez trzech sędziów na podstawie decyzji prezesa sądu, ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy charakter.