Orzeczenie jest nieprawomocne i można się od niego odwołać. Chodzi o sędzię z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. IOZ we wtorek stwierdziła, że sędzia nie złamała prawa.
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego warszawskich sędziów Piotr Grenda wnosił o ukaranie sędzi Pilśnik przeniesieniem na inne stanowisko. Obrona – w tym prezesi izb SN Michał Laskowski i Piotr Prusinowski – wniosła o uniewinnienie. To ich racje zwyciężyły.
Czytaj więcej
We wtorek 10 stycznia 2023 r. o godz. 13.30 Izba Odpowiedzialności Zawodowej (IOZ) po raz kolejny zajmie się zarzutami dyscyplinarnymi wobec sędzi Marty Pilśnik z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia - informuje Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia".
20 sierpnia 2022 r. sędzia Marta Pilśnik wydała postanowienie zwalniające z aresztu oskarżonego o korupcję prokuratora Andrzeja Z. W uzasadnieniu wskazała, że decyzja Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu immunitetu prokuratorowi nie jest skuteczną zgodą na ściganie. Powołała się na artykuł 253 Kpk. Mówi on, że środek zapobiegawczy należy niezwłocznie uchylić lub zmienić, jeżeli ustaną przyczyny, wskutek których został on zastosowany, lub powstaną przyczyny uzasadniające jego uchylenie albo zmianę.
Sędzia Pilśnik wskazała, że swoim orzeczeniem wykonała wiążący Polskę wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 22 lipca br., 43447/19 w sprawie Reczkowicz. Trybunał stwierdził, że adwokatka, której sprawę rozpatrywała Izba Dyscyplinarna, nie miała zagwarantowanego sprawiedliwego procesu i bezstronnego sądu, bo ID takim sądem nie jest. – Nowo utworzona izba w Sądzie Najwyższym narusza europejską konwencję o ochronie praw człowieka – zaznaczył trybunał. Mocą wyroku Strasburga adwokatka sądzona przez tę izbę ma otrzymać 15 tys. euro odszkodowania.