Sędzia byłej Izby Dyscyplinarnej chce dymisji prezesa Izby Karnej SN

Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym sprawiła, że sędziowie starej Izby Dyscyplinarnej mogą zdecydować, czy przejdą w stan spoczynku czy zaczną orzekać w innych Izbach. Sędzia Jarosław Duś miałby przejść do Izby Karnej, przed "transferem" chce by jej prezes podał się do dymisji.

Publikacja: 18.07.2022 16:38

Sędzia byłej Izby Dyscyplinarnej chce dymisji prezesa Izby Karnej SN

Foto: Adobe Stock

Duś to jedna z dwóch osób, którym zwiastuje się przejście do Izby Karnej po likwidacji starej ID, drugą z nich jest była prokurator Małgorzata Bednarek. Sędzia Duś stawia jednak pewne warunki przed swoim przejściem - prezes Izby Karnej, sędzia Michał Laskowski miałby ustąpić swojego miejsca. 

Prezes Laskowski zdecydował, że żaden z nowych sędziów w izbie nie będzie orzekać w jednym składzie ze "starymi sędziami Sądu Najwyższego - Duś ocenił te metody mianem "getta ławkowego" skierowanym do samego prezesa, a przekazanym także prezydentowi Andrzejowi Dudzie, ministrowi sprawiedliwości, I Prezes SN oraz przewodniczącej KRS. Sędzia Laskowski w swojej odpowiedzi stanowczo zaprzeczył, że zrezygnuje ze swojej funkcji, dodał również, że "rezygnacji takiej nie zamierza złożyć, zwłaszcza z powodów wskazanych w treści pisma". 

Jak podaje onet.pl, Dusiowi mają nie odpowiadać także krytyczne wypowiedzi prezesa o zmianach w sądownictwie przeprowadzanych przez partię rządzącą. 

Duś przed Izbą Dyscyplinarną pracował w Prokuraturze Krajowej, która podlega ministrowi sprawiedliwości. W samej ID był członkiem składu orzekającego, który uchylił immunitet sędziego Marka Pietruszyńskiego, wbrew zabezpieczeniu unijnemu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 

TSUE zdecydował, że Izba Dyscyplinarna nie może podejmować się rozpoznawania żadnych spraw dotyczących immunitetów sędziowskich. 

Duś o swojej chęci przejścia do Izby Karnej zapewnia w liście skierowanym do prezesa Laskowskiego - W związku z przedstawieniem przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego propozycji przeniesienia na stanowisko w Izbie Karnej, której pracą Pan kieruje, zwracam się do Pana o złożenie rezygnacji z pełnienia funkcji Prezesa Izby Karnej" — pisze 15 lipca 2022 r. Duś do sędziego Laskowskiego. Dalej wskazuje, że "nie wyobraża sobie pozostawania w relacji służbowej z osobą, która publicznie daje wyraz lekceważenia obowiązujących przepisów prawa oraz standardów etycznych.

W liście padają również zarzuty jakoby sędzia Laskowski nie poinformował w swoim oświadczeniu o przynależności do partii politycznej - prezez jednak nie należał nigdy do takiej organizacji. Jako naruszenie sędzia Duś wskazuje także krytyczną ocenę nowych przedstawicieli KRS. 

Czytaj więcej

Koniec Izby Dyscyplinarnej. Połowa sędziów może nie przyjąć "oferty" Manowskiej

Największym problemem ma być jednak podział na "nowych i starych" sędziów oraz zakaz ich wspólnego orzekania - Jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia, że wyraża Pan akceptację dla izolowania sędziów Sądu Najwyższego w wykonywaniu powierzonych czynności poprzez wyznaczanie do składów wieloosobowych według kryterium czasu, w którym sędziowie zostali powołani do pełnienia urzędu z uwagi na ukształtowanie składu Krajowej Rady Sądownictwa" - pisze Duś.

"Praktyka ta doprowadziła do stworzenia swoistego getta analogicznie do tzw. getta ławkowego wprowadzonego na polskich uczelniach w latach 30-tych XX wieku. Jeżeli dostrzega Pan jednak różnicę, proszę o jej wskazanie", podkreślając, że izolacja sędziów to wyraz pogardy dla doświadczeń wynikających z historii. 

Duś broni swojej kandydatury na sędziego Izby  Karnej wskazując, że jest doktorem nauk prawnych z wieloletnim doświadczeniem w postępowaniach karnych i przypadku niespełnienia warunków odszedłby w stan spoczynku w wieku 46-lat, jednak jak mówi jego wartości moralne są sprzeczne z tymi reprezentowanymi przez sędziego Laskowskiego. 

"Za niespełna rok mija Pańska kadencja, nie wyobrażam sobie by, po tym co Pan zaprezentował, powierzono Panu pełnienie funkcji Prezesa Izby Karnej na kolejną; czas zweryfikuje moją prognozę", zakończył swój apel były sędzia Izby Dyscyplinarnej. 

Duś to jedna z dwóch osób, którym zwiastuje się przejście do Izby Karnej po likwidacji starej ID, drugą z nich jest była prokurator Małgorzata Bednarek. Sędzia Duś stawia jednak pewne warunki przed swoim przejściem - prezes Izby Karnej, sędzia Michał Laskowski miałby ustąpić swojego miejsca. 

Prezes Laskowski zdecydował, że żaden z nowych sędziów w izbie nie będzie orzekać w jednym składzie ze "starymi sędziami Sądu Najwyższego - Duś ocenił te metody mianem "getta ławkowego" skierowanym do samego prezesa, a przekazanym także prezydentowi Andrzejowi Dudzie, ministrowi sprawiedliwości, I Prezes SN oraz przewodniczącej KRS. Sędzia Laskowski w swojej odpowiedzi stanowczo zaprzeczył, że zrezygnuje ze swojej funkcji, dodał również, że "rezygnacji takiej nie zamierza złożyć, zwłaszcza z powodów wskazanych w treści pisma". 

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach