Jak podaje na swoim profilu FB Stowarzyszenie "Iustitia", chodzi o Adama Synakiewicza z Sądu Okręgowego w Częstochowie, Agnieszkę Niklas-Bibik z Sądu Okręgowego w Słupsku i Joannę Hetnarowicz-Sikorę z Sądu Rejonowego w Słupsku, a także Marzannę Piekarską-Drążek z Sądu Apelacyjnego w Warszawie oraz Annę Głowacką z Sądu Okręgowego w Krakowie. Powołując się na wyroki ETPCz i TSUE sędziowie ci podważyli status sędziów nominowanych przez tzw. neoKRS.
Trybunał oczekuje, że polski rząd odpowie, czy w sprawach tych sędziów przestrzegano Europejskiej konwencji praw człowieka i czy zapewniono zawieszonym prawo do niezależnego sądu. Trybunał chce ustalić, czy sędziów nie zawieszono w celu uniemożliwienia niezawisłości orzekania.
Przypomnijmy, że w marcu 2022 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał cztery zabezpieczenia, które blokują zawieszanie sędziów za stosowanie się do wyroków i orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE i ETPCz. Zabezpieczenia dotyczyły Adama Synakiewicza, Agnieszki Niklas-Bibik, Joanny Hetnarowicz-Sikory i Marzanny Piekarskiej-Drążek.
Zgodnie z nimi Izba Dyscyplinarna nie ma prawa rozpoznać wniosków o zawieszenie tych sędziów do czasu, aż Trybunał w Strasburgu wyda wyrok w tej sprawie. ETPCz zobowiązał polski rząd do informowania Trybunału i sędziów o dacie jakiegokolwiek posiedzenia Izby Dyscyplinarnej ws. ich zawieszenia na 72 godziny przed posiedzeniem.
Czytaj więcej
Na poniedziałkowym posiedzeniu zabrakło akt sędzi ze Słupska, której zawieszenia żądają jej przełożeni. Sprawa ostatecznie się nie odbyła.