Zastąpienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Izbą Odpowiedzialności Zawodowej to główna propozycja z projektu prezydenta Andrzeja Dudy. W nowej Izbie miałoby zasiadać 11 sędziów wyznaczonych przez prezydenta spośród 30 wylosowanych sędziów Sądu Najwyższego.
- Taki sposób obsadzenia tej Izby jest w naszej opinii nie do pogodzenia z zasadą niezależności sądownictwa. Może przy tym mimowolnie prowadzić do dostosowywania składu Izby do oczekiwań względem jej orzecznictwa – wskazuje adw. Marcin Wolny, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
W skład nowej izby będą mogły wejść także osoby wcześniej powołane do Izby Dyscyplinarnej. Według HFPC, projekt nie zawiera w tym względzie odpowiednich zabezpieczeń.
- Może to ponownie prowadzić do zakwestionowania systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejski Trybunał Praw Człowieka. Trudno uznać takie rozwiązanie za wykonanie wcześniejszych orzeczeń tych trybunałów – ostrzega Marcin Wolny.
Czytaj więcej
Izbę Dyscyplinarną można zlikwidować w bardzo prosty sposób. Bez ustawy, omijając polityków – wszystko w rękach pierwszej prezes Sądu Najwyższego. W obliczu wojny na Ukrainie czas wykonać ten zdecydowany krok.