Adwokat złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Święczkowskiemu w związku z wywiadem w „Rzeczpospolitej", w którym prokurator mówił o śledztwie ws. wyprowadzania pieniędzy ze spółki Polnord. W tym śledztwie prokuratura usiłuje postawić zarzuty Giertychowi, który miał być nawet zatrzymany. Później jednak sąd uznał zatrzymanie i zarzuty za niezasadne.
Czytaj więcej
Jest już troje kandydatów na nowego Prokuratora Krajowego, następcę Bogdana Święczkowskiego, którego we wtorek Sejm wybrał do Trybunału Konstytucyjnego. Największe szanse ma kandydat prokurator Dariusz Barski od lat związany ze Zbigniewem Ziobrą.
W pierwszej instancji ID nie uchyliła immunitetu prokuratorowi Święczkowskiemu. Druga instancja podtrzymała tę uchwałę.
Kluczowym argumentem Izby za tym, by oddalić wniosek Giertycha, było to, że prokurator krajowy skorzystał z uprawnienia przyznanego mu w ustawie –Prawo o prokuraturze. Chodzi o art. 12, który pozwala prokuratorom – także prokuratorowi generalnemu oraz krajowemu – na przedstawianie informacji o działalności prokuratury, także tych dotyczących konkretnych spraw. Przepis pozwala na przekazywanie informacji ze śledztwa, gdy chodzi o „ważny interes publiczny".
Giertych złożył na tę decyzję zażalenie, które właśnie rozpatrzono. Orzekający jako druga instancja skład Izby Dyscyplinarnej nie uwzględnił zażalenia skarżącego i utrzymał w mocy uchwałę.