W kwietniu 2020 roku ujawniono, że z krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury wyciekły dane tysięcy sędziów i prokuratorów, w tym ich imiona i nazwiska, numery telefonów i prywatne adresy e-mail.
Prokuratura ustaliła, że odpowiedzialnym za wyciek danych jest pracownik spółki zewnętrznej, wyłonionej w drodze procedury przetargowej, z którą KSSiP zawarła umowę o świadczenie usługi zarządzania zasobami serwerowymi.
Po wycieku prokuratorzy, sędziowie, urzędnicy sądowi i kuratorzy otrzymują pogróżki.
Czytaj więcej na ten temat:
Wyciek danych z KSSiP: ponad 400 prokuratorów i sędziów otrzymało groźby