Court Watch: sądy zamknięte dla obywateli, a sędziowie niepunktualni

Co dziesiąty sąd w Polsce nie wpuszcza na rozprawy publiczności i mediów - wynika z najnowszego raportu Court Watch Polska. - Sądy zamknęły się przez pandemię i nie otworzyły po zniesieniu lockdownu - komentuje prezes fundacji Bartosz Pilitowski.

Publikacja: 24.09.2021 08:47

Korytarz sądowy

Korytarz sądowy

Foto: Aleksandra Świder

mat

Fundacja Court Watch Polska od lat monitoruje przebieg sądowych rozpraw w naszym kraju. Jej najnowszy raport powstał na podstawie ponad 1,6 tys. obserwacji dokonanych przez 168 wolontariuszy w 140 sądach w całej Polsce. Tym, co najbardziej rzuca się w oczy, jest rosnący problem z jawnością działania wymiaru sprawiedliwości.

- Prezesi pozamykali sądy wewnętrznymi zarządzeniami. Nasze prawa można ewentualnie ograniczać ustawami. Tymczasem tu nie było niczego takiego, nawet w tzw. ustawach covidowych. Prezesi powoływali się po prostu na zalecenia wiceminister sprawiedliwości Anny Dalkowskiej - mówi portalowi Onet.pl Bartosz Pilitowski, prezes Fundacji Court Watch Polska.

Zarządzenia takie zaczęły obowiązywać w 1/3 wszystkich sądów w naszym kraju. Po interwencjach i skargach fundacji ich znaczna część została zmieniona, jednak do tej pory co 10 sąd zakazuje dostępu publiczności na swoje rozprawy. Wśród nich są np. sądy okręgowe w Łodzi, Kielcach i Szczecinie czy Wojewódzkie Sądy Administracyjne w Krakowie, Lublinie, Łodzi i Rzeszowie. - Rozprawy tam toczą się bez udziału obywateli i mediów, a więc w sposób niezgodny z konstytucją - zaznacza Pilitowski.

47 proc.

rozpraw nie rozpoczęło się punktualnie

W raporcie Fundacji możemy znaleźć też szczegółowe statystyki dotyczące sposobu prowadzenia rozpraw. Widoczny jest wśród nich wspomniany problem z jawnością, która została wyłączona w 8 proc. przypadków (w porównaniu z 4 proc. rok wcześniej). Aż 47 proc. rozpraw nie rozpoczęło się punktualnie, choć to i tak wynik o 7 pkt proc. niższy niż w poprzednim badaniu. W 72 proc. takich przypadków uczestnicy postępowania nie mogli liczyć na przeprosiny lub wyjaśnienie opóźnienia ze strony sądu.

Dużo lepiej wyglądają dane dotyczące zachowania sędziów wobec stron. W 96 proc. przypadków obserwatorzy nie zauważyli, by było ono niekulturalne lub agresywne, w 97 proc. sytuacji ocenili, że sąd równo traktował obie strony postępowania, taki sam odsetek wolontariuszy nie miał zastrzeżeń, co do sposobu dyktowania wypowiedzi do protokołu. W 95 proc. przypadków zdaniem obserwatorów sąd przekonująco wyjaśnił motywy swoich decyzji, a 99 proc. w sposób zrozumiały dla wszystkich obecnych.

Czytaj więcej

Wolontariusze Fundacji Court Watch Polska patrzą sądom na ręce

Fundacja Court Watch Polska od lat monitoruje przebieg sądowych rozpraw w naszym kraju. Jej najnowszy raport powstał na podstawie ponad 1,6 tys. obserwacji dokonanych przez 168 wolontariuszy w 140 sądach w całej Polsce. Tym, co najbardziej rzuca się w oczy, jest rosnący problem z jawnością działania wymiaru sprawiedliwości.

- Prezesi pozamykali sądy wewnętrznymi zarządzeniami. Nasze prawa można ewentualnie ograniczać ustawami. Tymczasem tu nie było niczego takiego, nawet w tzw. ustawach covidowych. Prezesi powoływali się po prostu na zalecenia wiceminister sprawiedliwości Anny Dalkowskiej - mówi portalowi Onet.pl Bartosz Pilitowski, prezes Fundacji Court Watch Polska.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach