Przypomnijmy - prof. Michał Romanowski, który jest pełnomocnikiem sędziów Igora Tulei i Pawła Juszczyszyna, złożył skargę do wiceszefowej Komisji Europejskiej Věry Jourovej. W obszernym liście opisuje działania władz wobec swoich klientów i prosi Jourovą o walkę o wolne sądy w Polsce.
"Pozwalam sobie niepokoić Panią jako adwokat dwóch polskich i europejskich sędziów Pawła Juszczyszyna i Igora Tulei, którzy są w Polsce represjonowani za wyrażanie poglądów prawnych z powołaniem się na prawo Unii Europejskiej niezgodnych z oczekiwaniami polskiej władzy wykonawczej. Chciałbym przedstawić Pani Komisarz kilka faktów ze spraw, w których reprezentuję sędziów Juszczyszyna i Tuleyę wraz z mec. Katarzyną Zarzycką, które dowodzą, iż niezawisłość polskiego i europejskiego sędziego jest z determinacją zwalczana przez władzę wykonawczą w Polsce" – pisze prof. Romanowski.
Dalej pisze o niewykonanym do dziś orzeczeniu Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z 16 kwietnia, przywracającym do orzekania jego klienta sędziego Pawła Juszczyszyna. Orzeczenia nie wykonuje prezes olsztyńskiego Sądu Rejonowego Maciej Nawacki, który tłumaczy, że nadal wiąże go orzeczenie Izby Dyscyplinarnej SN, a trzem bydgoskim sędziom zarzucił popełnienie przestępstwa w zamian na korzyści.
W liście mec. Romanowski opisuje też działania rzecznika dyscyplinarnego Przemysława Radzika, który miał zażądać akt sprawy z orzeczeniem SR w Bydgoszczy.
W wydanym w czwartek oświadczeniu sędzia Radzik stwierdził, że nigdy nie zwracał się do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o "nadesłanie, przekazanie lub udostępnienie jakichkolwiek akt dotyczących obwinionego sędziego Pawła J.".