29 listopada prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i jednocześnie członek nowej KRS Maciej Nawacki zawiesił Pawła Juszczyszyna na miesiąc w orzekaniu. Izba Dyscyplinarna zdecydowała w grudniu 2019 roku o uchyleniu zarządzenia prezesa olsztyńskiego sądu rejonowego o przerwie w wykonywaniu czynności służbowych przez Pawła Juszczyszyna. Na początku stycznia wrócił on do orzekania. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych zaskarżył tę uchwałę Sądu Najwyższego uznając ją za wadliwą. 4 lutego 2020 r. Izba Dyscyplinarna zdecydowała o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna i obniżeniu jego wynagrodzenia o 40%.
Jak informuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka, w swojej skardze do Trybunału w Strasburgu Juszczyszyn postawił zarzuty naruszenia kilku przepisów. Po pierwsze, wskazał na naruszenie art. 6 ust. 1 EKPC (prawo do sądu) w zakresie, w jakim gwarantuje on prawo do rozpoznania sprawy przez sąd niezależny, bezstronny i ustanowiony ustawą. W tym zakresie zwrócił uwagę na okoliczności, w jakich doszło do utworzenia Izby Dyscyplinarnej, fakt, że orzekają w niej sędziowie powołani na wniosek tzw. neo-KRS oraz podnoszone argumenty co do jej charakteru jako sądu specjalnego.
Po drugie, sędzia podniósł zarzut naruszenia art. 8 EKPC (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego) gwarantującego prawo do ochrony reputacji. Argumentował, że zawieszenie go w czynnościach służbowych oraz stwierdzenia znajdujące się w uchwale Izby Dyscyplinarnej godzą w jego reputację i dobre imię. Ingerencja w prywatność była przy tym nieproporcjonalna, gdyż sędziemu nie zapewniono mechanizmów ochrony prawnej (ze względu na wadliwy kształt Izby Dyscyplinarnej), a ponadto nałożona na niego sankcja nie służyła żadnemu uzasadnionemu celowi.
Po trzecie, Juszczyszyn zarzucił również naruszenie art. 18 (granice stosowania ograniczeń praw) w związku z art. 8 EKPC wskazując, że ograniczenie jego prawa do prywatności nastąpiło dla realizacji celów nieprzewidzianych w tym drugim przepisie, tj. po to, by zastraszyć jego i innych sędziów oraz zniechęcić ich do działań mających na celu weryfikację legalności powołań sędziów nominowanych w upolitycznionej procedurze. Wreszcie, skarżący postawił także zarzut naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 do EKPC (ochrona własności) ze względu na niezasadne ograniczenie jego praw majątkowych.