Co zbada i oceni sąd
Skoro szanse na uznanie uchwał likwidacyjnych za nieistniejące są znikome, w mojej ocenie istotą postępowań mających na celu wyeliminowanie uchwał likwidacyjnych z obrotu będą następujące kwestie właściwe dla unieważniania lub uchylania uchwał.
Sąd będzie musiał po pierwsze ocenić, czy osoba wnosząca powództwo jest do tego legitymowana, a więc czy jest członkiem zarządu lub rady nadzorczej. Ustalenie to będzie więc wymagało oceny, czy do powoływania organów uprawniona jest Rada Mediów Narodowych czy minister kultury.
Drugą kluczową kwestią będzie ocena, czy jednostki publicznej radiofonii i telewizji mogą być likwidowane, a jeśli tak, to w jakiej procedurze – czy tej określonej w k.s.h. czy też może konieczna jest ścieżka ustawowa. Tutaj kluczowe może okazać się rozróżnienie likwidowania i zlikwidowania, albowiem różna może być ocena, czy można bez ustawy wszcząć likwidację, czy też ją zakończyć.
Gdyby likwidacja nie była odpowiedzią na weto prezydenta i zablokowanie środków na media, dodatkowym argumentem przeciwko jej uchwaleniu mogłaby być sprzeczność z dobrymi obyczajami i godzenie w interes spółki.
Ostatnią kwestią badaną przez sąd będzie z pewnością ważność i wpływ orzeczenia TK na wszczęte postępowania likwidacyjne. Nie będzie to zagadnienie proste i może być pretekstem dla sądu rozpoznającego sprawę do zasięgnięcia opinii Sądu Najwyższego.
Co dalej?
Definitywne rozstrzygnięcie sporu o skuteczność uchwał likwidacyjnych zajmie lata. Tyle będą trwały postępowania sądowe zmierzające do oceny legalności uchwał walnych zgromadzeń.
Z tego względu jedyną szansą na uzyskanie przewagi przez jedną lub drugą stronę są wnioski o zabezpieczenie roszczeń. Są rozpatrywane przez sądy stosunkowo szybko, bo zazwyczaj w terminie kilku tygodni od ich złożenia.
W postępowaniu zabezpieczającym nie zapadnie definitywne orzeczenie, ale jedynie wstępne, w którym sąd oceni roszczenia prima facie, zbada interes prawny w uzyskaniu zabezpieczenia i jeśli zgodzi się ze stanowiskiem wnioskodawcy, może wydać zabezpieczenie.
Treść tego zabezpieczenia może być bardzo różna. Czasami sądy wydają zabezpieczenia o skutkach w zasadzie zrównanych z wyrokami. Co istotne, co do zasady postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia są wykonalne z chwilą ich wydania.
Z chwilą wydania zabezpieczenia sytuacja dla podmiotu zobowiązanego jego treścią staje się skomplikowana. Na zabezpieczenie przysługuje mu bowiem zażalenie, co jednak nie wpływa na wykonalność orzeczenia. Rozstrzygnięcie zażalenia to kolejne miesiące.
Autor jest radcą prawnym, partnerem w LWW Łyszyk Wesołowski i Wspólnicy sp.k.