Rosyjska inspekcja żywnościowa - Rosselchoznadzor wprowadził ograniczenia w imporcie pomidorów, papryki, świeżych melonów, pszenicy, nasion lnu i soczewicy z Kazachstanu. Z oficjalnego komunikatu rosyjscy konsumenci dowiedzieli się, że decyzję podjęto ze względu na „bezpieczeństwo fitosanitarne”. Rządowa instytucja informuje, że od początku 2024 r. znalazła 215 przypadków skażenia kazachskich warzyw m.in. przez owady, patogeny czy rośliny pasożytnicze. Liczba ta, według posłusznej Kremlowi instytucji, w tym roku skoczyła czterokrotnie w porównaniu do 2023 r.
Kazachskie warzywa nie dotrą do Rosji przez BRICS
Rosselchoznadzor nie podaje, jak duże partie kazachskich warzyw były objęte wymienionymi naruszeniami norm fitosanitarnych. Czy był to jeden zgniły pomidor czy może jedna tona. To rodzi wątpliwości co do rzeczywistej przyczyny wprowadzenia zakazu.
Czytaj więcej
W referendum Kazachowie opowiedzieli się za budową w kraju elektrowni atomowej. O kontrakt rywalizują cztery koncerny, w tym rosyjski. Jednak elektrowni nie zbuduje samodzielnie żaden z nich. Zrobi to międzynarodowe konsorcjum nadzorowane przez Międzynarodową Agencją Energii Atomowe i Światowe Stowarzyszenie Operatorów Jądrowych. To gwarancja wysokich standardów bezpieczeństwa i bariera dla korupcji.
Według rosyjskich urzędników Kazachstan był o wszystkich przypadkach naruszeń informowany. „Rossielchoznadzor zwracał się o podjęcie działań w celu spełnienia wymogów prawodawstwa Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAEU) jednak pomimo tego republika w dalszym ciągu wydawała certyfikaty na skażone produkty”. Kazachstan miał rosyjskie pretensje całkowicie zignorować.
Rosja nie zablokuje natomiast tranzytu pszenicy, nasion lnu i soczewicy z Kazachstanu na inne rynki, głównie Unii, ale znacznie go utrudni. Kazachstan będzie musiał wystawiać świadectwa fitosanitarne bezpośrednio do kraju docelowego i przeładowywać zboże z wagonów kolejowych bezpośrednio do ładowni statków.