Słyszeliśmy i widzieliśmy to tyle razy, że zdążyliśmy
przywyknąć. Niestety. W programie „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i
Interii” Przemysław Czarnek nazwał Roberta Biedronia „zdegenerowanym
człowiekiem”. Wcześniej powiedział, że za Biedroniem stoi ideologia. „Dyskusja”
w studiu trwała wiele minut, w wyniku czego studio opuścił Paweł Zalewski z
Trzeciej Drogi, sprzeciwiając się obrażaniu przez Czarnka i szkodliwej
polaryzacji. Mało kto zwraca uwagę na sposób argumentacji byłego ministra w programie:
wytykanie palcem, przekrzykiwanie, zawołania „siadaj pan” do Pawła Zalewskiego
i agresywne zachowania wobec Biedronia, który, można było odnieść wrażenie, był przestraszony sposobem wypowiedzi polityka PiS. Szkoda, że prowadzący
program nie potrafił sobie po minucie sporu, z którego nic nie wynikało, poradzić z agresorem. Wynika coś jednak z tego dla PiS.
Czytaj więcej
„Zdegenerowany człowieku, nie kłam” – takimi słowami zwrócił się były minister edukacji Przemysław Czarnek do europosła Lewicy Roberta Biedronia. W ramach protestu wiceminister Paweł Zalewski wyszedł ze studia.
PiS zawsze przed wyborami stawia na polaryzację i wojnę ideologiczną
Partia Jarosława Kaczyńskiego stawia na polaryzację w wyborach europejskich i wraca do ataków na mniejszości seksualne. Wcześniej podobnie zachował się zwykle stonowany retorycznie Waldemar Buda. -– Pan Śmiszek wie, co mówi, bo jego mąż czy żona – pan Biedroń – głosował za paktem migracyjnym – powiedział polityk PiS w innym programie Polsatu. Zachowanie Budy również wywołało falę komentarzy. I o to PiS chodzi. Partia potrzebuje zmobilizować i zaktywizować swój elektorat przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jednak ataki na osoby LGBT w Polsce zbierają krwawe żniwo.
W 2019 roku taktyka szczucia i siania nienawiści dała PiS zwycięstwo wyborcze. Teraz partia wykorzystuje równie bezwzględnie strategię ataku na LGBT
Czy PiS weźmie odpowiedzialność za szczucie i tragedie? W poprzednich latach dochodziło do wielu samobójstw, również wśród dzieci, ze względu na dyskryminację. W Gorczynie 14-latek popełnił samobójstwo, bo koledzy w szkole drwili z niego, że jest gejem. Podobnie było z dzieckiem z Bieżunia czy z Kacprem z Łodzi. Przypadków odhumanizowania osób ze względu na ich orientację seksualną, co skończyło się tragicznie, jest w Polsce dużo. A mowa tylko o dzieciach. PiS jest partią homofobiczną. Świadczy o tym wiele wypowiedzi jej członków.