W spocie wyborczym PiS szef obrony narodowej Mariusz Błaszczak pokazał pierwszą stronę dokumentu „Plan użycia Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej Warta – 00101”, który został stworzony przez Sztab Generalny WP, opisujący operację obronną. Plan został podpisany 30 czerwca 2011 roku przez ówczesnego Szefa SG WP gen. Mieczysława Cieniucha, a następnie 11 lipca zatwierdzony przez szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Bogdana Klicha. Błaszczak pokazał też fragmenty, z których wynika, że samodzielna obrona, do momentu przybycia wojsk sojuszniczych miała trwać 10-14 dni. Plan zakładał zatrzymanie przeciwnika „najdalej na rubieży rzek Wisły i Wieprza”, a także utrzymanie przyczółków na prawym brzegu Wisły w rejonie Grudziądz – Toruń - Bydgoszcz oraz Otwock – Garwolin - Ryki.
Mariusz Błaszczak ujawnia tajne plany w klipie PiS: Uderzyć w Donalda Tuska
Miała to być ilustracja do ataku na opozycję i stwierdzenia, że „rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski”.
Czytaj więcej
- To było skazanie wielkiej części Polski na okupację rosyjską, a może po prostu skazanie Polski na okupację - mówi Jarosław Kaczyński, prezes PiS, w rozmowie z "Gazetą Polską", komentując ujawniony przez PiS tajny plan obrony Polski przyjęty w 2011 roku w czasie, gdy władzę sprawowała koalicja PO-PSL.
Trudno powiedzieć dlaczego zdjęto klauzulę ściśle tajne już w 2013 r., ale można założyć, że plany te uległy zmianie. Wówczas była inna sytuacja geopolityczna, Ukraina nie została jeszcze zaatakowana przez Rosję, większość z nas nie miała pojęcia, gdzie leżą Bucza, czy Borodzianka, o której dzisiaj mówi Błaszczak. Dokument cały zostać zaś odtajniony w lipcu 2023 r. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że w celu wykorzystania w kampanii wyborczej.
Plan, który ujawnił PiS został zaakceptowany przez Lecha Kaczyńskiego
Czy to oznacza, że te plany powinny być upublicznione? Był szef MON Bogdana Klicha w wypowiedzi dla Wirtualnej Polski stwierdził, że plany obronne, były utworzone na podstawie Polityczno-Strategicznej Dyrektywy Obronnej, a ta została wydana w oparciu o Strategię Bezpieczeństwa Narodowego, którą zaakceptował prezydent Lech Kaczyński na wniosek rządu Jarosława Kaczyńskiego. - W każdym kraju, u nas też, do tej pory było żelazną zasadą, że o planowaniu operacyjnym nie rozmawia się publicznie. Ani o planach, które były, są i będą. To są najbardziej chronione dokumenty – dodał Klich. - Trzeba powiedzieć wprost, że ujawniono tajemnice, które są częścią tajemnicy NATO – dodał z kolei gen. Waldemar Skrzypczak.