Chodzi o brutalną zbrodnię w Warszawie sprzed dwóch lat, której ofiarami byli 86-letnia Jadwiga P. i jej partner. Zabójstwo obojga miał zlecić siostrzeniec kobiety – Andrzej P., ps. Nos (w latach 90. znany z konstrukcji ładunków wybuchowych dla grup przestępczych użytych do kilkudziesięciu zamachów).
Akt oskarżenia w końcu 2021 r. trafił do sądu, na kilku rozprawach przesłuchano podsądnych i część świadków, aż wydarzenia przybrały nieoczekiwany obrót. Prokurator płk Wojciech Skrzypek z Mazowieckiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącej składu orzekającego.
Wniosek prokuratora wpłynął 22 kwietnia i „zawierał żądanie wyłączenia od orzekania w w/w sprawie SSO Barbary Piwnik” – czytamy w odpowiedzi udzielonej „Rzeczpospolitej” z upoważnienia Pawła Iwaniuka – prezesa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.
Tempo było błyskawiczne. Losowo wyłoniony losowo sędzia – Piotr Janiszewski, tego samego dnia podzielił obawy prokuratora. „W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że wniosek prokuratora zasługuje na uwzględnienie, ponieważ w świetle informacji w nim zawartych oraz innych dokumentów, a zwłaszcza treści notatki służbowej sporządzonej przez Dział Ochrony Zakładu Karnego w Płocku mogą zachodzić okoliczności mogące wywołać uzasadniona wątpliwość co do bezstronności SSO Barbary Piwnik w tej sprawie” – czytamy w odpowiedzi.
Pytana o sprawę Prokuratura Krajowa odsyła nas do sądu, bo on jest „dysponentem postępowania”.