Jeśli przyjęte przez rząd projektowane przepisy wejdą w życie, zmiany czekają też wydawców podręczników szkolnych. Zostaną oni zobowiązani do zamieszczania w internecie ich cyfrowych odpowiedników (także tych dopuszczonych w postaci papierowej przed początkiem 2020 r.). Graficznie oznaczone zostaną też treści wykraczające poza podstawę programową.
Egzaminatorzy będą musieli się szkolić, bo inaczej zostaną skreśleni
Celem nowelizacji ustawy jest też wzmocnienie rzetelności sprawdzania prac egzaminacyjnych i przeprowadzania egzaminów przy użyciu sprzętu komputerowego. Egzaminatorzy-weryfikatorzy (tzw. drugiego sprawdzenia) czuwać będą nad jakością prac pozostałych nadzorujących. Dziś co prawda funkcjonują oni w zespołach sprawdzających, ale na takiej samej zasadzie jak „zwykli” egzaminatorzy, bez różnicy w wynagrodzeniu.
Z ewidencji egzaminatorów możliwe będzie wykreślenie osób, które nie uczestniczą w szkoleniach ogłaszanych przez okręgowe komisje egzaminacyjne (oraz – z przyczyn oczywistych – tych, które zmarły, a których nazwiska nadal widnieją w wykazie).
Czytaj więcej
Rząd chce zobowiązać wydawców do zamieszczania w internecie cyfrowych odpowiedników podręczników. E-książki mogą odciążyć uczniowskie plecaki, ale bez wciągających materiałów interaktywnych nie zmobilizują do pilniejszej nauki — uważają eksperci.
Egzaminy zawodowe zdawane na komputerze. Będzie pełna cyfryzacja
Swoje zadania dostaną też operatorzy pracowni informatycznych, którzy przygotują je do pisemnej i praktycznej części egzaminów (zawodowego i potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie) oraz do matury z informatyki. Dziś – jak zwracali uwagę dyrektorzy szkół, nauczyciele i sami egzaminatorzy – osoby odpowiedzialne za zadbanie o te aspekty nie otrzymują dodatkowego wynagrodzenia, mimo że pomieszczenia przygotowują de facto na potrzeby przeprowadzenia egzaminów zewnętrznych.