W praktyce najtrudniej ocenić rażącą dysproporcję świadczeń. Ocena ta musi być dokonana przez pryzmat obiektywny – tj. rozsądnego uczestnika obrotu. Dlatego trudno jest powoływać się na tę regulację w ramach profesjonalnego obrotu gospodarczego. Przedsiębiorcy jako podmioty profesjonalne muszą wykazywać wyższy standard należytej staranności. Wymagana jest znajomość ekonomiczno-finansowych aspektów prowadzonej działalności gospodarczej, w tym cen. Jednak obecnie przez wystąpienie znacznych opóźnień w płatności niewykluczone będą sytuacje sprzedaży wielu aktywów trwałych, w celu możliwości dalszego prowadzenia działalności gospodarczej i w odniesieniu do tych przypadków istnieją przesłanki do oceny przez pryzmat wyzysku. Ocena nierównomierności świadczeń dokonywana jest przez pryzmat chwili zawarcia umowy, dlatego późniejsze wahania wartości majątkowej nie mają znaczenia.
Konsekwencją powołania się na wyzysk jest w pierwszej kolejności żądanie przez wyzyskiwanego zmniejszenia swojego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia. Dopiero w sytuacji, kiedy wyrównanie wzajemnych świadczeń nie będzie możliwe, istnieją podstawy do unieważnienia umowy. Możliwość prawnej modyfikacji bądź unieważnienia umowy ograniczone jest w czasie do 2 lat od dnia zawarcia umowy.
Wady oświadczenia woli
Skutki kryzysu i podejmowane przez nie decyzje mogą być obarczone również wadami oświadczeń woli. Zasadniczą rolę z mogą odegrać brak świadomości lub swobody (art. 82 k.c.) lub błąd (art. 84 k.c.), który może przybrać kwalifikowaną formę podstępu (art. 86 k.c).
Powołanie się na brak świadomości lub swobody w chwili kontraktowania dopuszczalne jest, jeżeli przyczyną tych stanów były okoliczności „wewnętrzne" dotyczące osoby, która umowę zawiera. Jeżeli więc sytuacja długotrwałej kwarantanny, strachu o życie i ich następstw kryzysu odbije się negatywnie na kondycji psychicznej, a podejmowane decyzje będą podejmowane bez rozwagi możliwe jest ich unieważnienie w oparciu o tę wadę oświadczenia woli. Co ważne, jak wskazuje Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, przyczyną wywołującą złą kondycję psychiczną nie musi być długotrwała choroba, mogą to być przejściowe stany, a także działanie w stanie skrajnego wyczerpania organizmu z powodu np. ciężkiej choroby (tak m.in. w: SN w wyroku z 2.09.1948 r., PoC 188/48, SN w wyroku z 7 lutego 2006 r., IV CSK 7/05).
W kontekście braku swobody w wyrażeniu woli warto wspomnieć, że okoliczność presji wywieranej na członków zarządu spółki przez kontrahenta przy zawieraniu umów nie podważa automatycznie skuteczności prawnej oświadczeń złożonych przez członków zarządu spółki dopóty, dopóki nie zostanie wykazane, że zawarcie umów nastąpiło z naruszeniem przesłanek art. 3531 KC bądź w warunkach wadliwego złożenia oświadczenia woli. Szkodą więc nie można obejmować negatywnych konsekwencji umowy, które były skutkiem celowego i świadomego działania strony poszkodowanej, nawet jeżeli były one niezgodne z zasadami racjonalnego działania, takie stanowisko zajął SN w wyroku z 25 stycznia 2007 r., V CSK 423/06.
W przypadku błędu dotyczącego zobowiązania pieniężnego oddziaływanie na wolę kontraktującego, aby było prawnie doniosłe musi pochodzić z zewnątrz i dotyczył treści czynności prawnej – zarówno jej okoliczności faktycznych jak i prawnych. Koniecznym również jest przyczynienie się drugiej strony kontraktu do wywołania błędu. Błąd nie wystąpi w sytuacji, kiedy strona umowy dokonuje błędnych przewidywań co do dalszych skutków realizacji umowy lub mylnie ocenia przyszłą sytuację kontrahenta oraz okoliczności nieobjęte treścią stosunku prawnego, np. zdolności płatnicze dłużnika czy też prognozowany wzrost wartości nabywanego przedmiotu.