Sejm nie przyjął projektu Lewicy o dekryminalizacji aborcji
Jak wynika z porządku obrad, podczas rozpoczynającego się 6 listopada trzydniowego posiedzenia Sejm przeprowadzi pierwsze czytanie projektu nowelizacji Kodeksu karnego. Chodzi o przepisy przygotowane przez klub Lewicy. Nie są to jednak całkowicie nowe propozycje. W lipcu Sejm nie uchwalił projektu Lewicy w podobnym kształcie. Do przyjęcia tych przepisów zabrakło wtedy trzech głosów.
Czytaj więcej
Nie będzie depenalizacji przerywania ciąży do 12 tygodnia a także pomocy przy jej dokonaniu. Posłowie odrzucili projekt nowelizacji kodeksu karnego autorstwa Lewicy.
Krótko po głosowaniu posłowie Lewicy zapowiedzieli ponowne złożenie tych propozycji legislacyjnych. I rzeczywiście jeszcze w lipcu podobny projekt wpłynął do Sejmu. Podpisali się pod nim wszyscy członkowie klubu Lewicy, część posłów klubu KO, cztery osoby z Polski 2050 i Agnieszka Kłopotek z PSL.
Nowa ustawa dotycząca aborcji. Co zawiera projekt?
Projekt, którym posłowie zajmą się w przyszłym tygodniu, uchyla par. 1 i par. 2 art. 152 k.k. Zgodnie z pierwszym z nich, za przerywanie ciąży za zgodą kobiety poza wyjątkami przewidzianymi w ustawie, grozi do trzech lat więzienia. Natomiast drugi z tych przepisów zakłada taką samą karę za pomoc ciężarnej w usunięciu ciąży lub jej do tego nakłanianie.
Zgodnie z kolejną zmianą, za przeprowadzenie aborcji, gdy ciąża trwa więcej niż 12 tygodni, groziłaby kara ograniczenia wolności lub więzienia do lat 5. Od tej zasady byłby jednak wyjątek. Przestępstwa nie popełniłby lekarz, pielęgniarka lub położna w takiej sytuacji, jeśli przerwanie ciąży byłoby następstwem procedury medycznej przeprowadzonej w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia kobiety ciężarnej lub gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.