Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak otrzymuje liczne skargi od rodziców i dzieci na organizację zdalnego nauczania i pracę nauczycieli podczas epidemii. Dlatego wystąpił do Ministra Edukacji Narodowej Dariusza Piontkowskiego o pilne decyzje w tych sprawach.
Rzecznik zauważa, że uczniowie skarżą się na nadmierne obciążenie zadaniami. – Otrzymują je w dużej ilości równocześnie z kilku przedmiotów, bez koordynacji, a nawet bez wkładu pedagogicznego nauczyciela. Zadania muszą rozwiązać na następny dzień, co powoduje, że zaczynają spędzać nawet 10 godzin dziennie przy komputerze.
Uwagę rzecznika zwrócił też fakt, iż część nauczycieli przekazuje drogą elektroniczną tylko konspekty, które z dziećmi młodszymi muszą realizować rodzice, a dzieci starsze są zmuszone do samodzielnego opanowywania nieznanych im tematów.
Czytaj także: Sąd zablokuje matury? Jest pozew licealisty