Jak ustaliła korespondentka Polsat News, uchylenie Katalończykom immunitetu pozbawi ich nietykalności jurysdykcyjnej, a to umożliwi władzom Hiszpanii postawienie ich przed sądem.
Wśród katalońskich europosłów są osoby, które w 2017 roku zorganizowały referendum niepodległościowe, nieuznawane przez rząd Hiszpanii. Wśród nich jest były premier rządu Katalonii - Carles Puigdemont.
O odebraniu immunitetu Katalończykom mają zdecydować europosłowie. "Za" chcą zagłosować największe frakcje w Parlamencie Europejskim.
Głosowanie jest tajne. Z tego powodu, pisze Polsat News, katalońscy europosłowie liczą na poparcie tych parlamentarzystów, którzy uważają, że Unia Europejska stosuje "podwójne standardy" - chodzi głównie o krytykę Rządów Polski i Węgier - i zgadzają się z prawem do "samostanowienia narodów".
Referendum niepodległościowe w Katalonii odbyło się w październiku 2017 roku. Spośród prawie 3 mln głosujących za niepodległością opowiedziało się 90 proc. Władze w Madrycie wyniku referendum nie uznały, podobnie jak samego referendum, które uważały za nielegalne.