Mimo świadomości negatywnych skutków dla zdrowia, opalanie jest wciąż powszechnie akceptowane - takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez Fundację Medicover w ramach Narodowego Programu Zdrowia 2016-20. Program wspomaga różne inicjatywy prowadzące do zwiększenia świadomości Polaków na temat indywidualnych zachowań prozdrowotnych. Oczekuje się, że w wyniku prowadzonych działań wydłuży się średnia długość życia, poprawi ogólny stan zdrowia społeczeństwa oraz zmniejszy się liczba zgonów zależnych od stylu życia.
Jutro, 16 lutego, wchodzi w życie ustawa z 15 września 2017 r. o ochronie zdrowia przed następstwami korzystania z solarium. Zakazuje korzystania z solariów osobom, które nie ukończyły 18 lat.
Ryzykują, bo opalenizna jest w modzie
Latem 2017 roku Fundacja przeprowadziła kampanię informacyjną w portalach internetowych i mediach społecznościowych, kierowaną do młodzieży w wieku 13-18 lat oraz do ich rodziców i opiekunów. Wysłała też maile do 50 tysięcy odbiorców: właścicieli solariów, gabinetów kosmetycznych, kosmetyczek. Kampania miała przybliżyć wszystkim odbiorcom nie tylko bezpośrednie, ale i oddalone w czasie konsekwencje nadmiernej, prowadzonej bez właściwej ochrony ekspozycji na promieniowanie UV.
Przed rozpoczęciem kampanii przeprowadzono badanie, które pozwoliło na zebranie opinii oraz ustalenie postaw względem opalania i korzystania z solarium. By przekonać się o skuteczności badania, powtórzono je po zakończeniu kampanii w listopadzie 2017 r. Ze zgromadzonych danych wynika, że kampania informacyjna została zauważona przez znaczną część badanych. Co czwarty nastolatek miał z nią kontakt, zadeklarowało to również 20 proc. rodziców.
Niestety, wyniki obu badań pokazują, że mimo intensywnych działań edukacyjnych, styl korzystania z solarium wciąż nie ulega znaczącej zmianie. W obu badaniach ponad 2/3 osób dorosłych oraz co trzeci nastolatek zadeklarowało korzystanie z solarium.