Pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego skierowała Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.
W kwietniu ubiegłego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał postanowienie, w którym zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych dotyczących właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych sędziów.
Izba Dyscyplinarna w uzasadnieniu swojego pytania prawnego wskazała, że w postanowieniu TSUE Polska została zobowiązana do wykonania środków tymczasowych, które odnoszą się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów państwa, a w szczególności organu władzy sądowniczej, mimo tego że sprawy te nie zostały przekazane do gestii Unii Europejskiej i jej organów na podstawie umowy międzynarodowej.
Zdaniem sędziów izby dyscyplinarnej SN, narusza to konstytucyjne zasady przekazywania kompetencji organizacji lub organowi międzynarodowemu, o których mowa w art. 90 Konstytucji RP, i powoduje, że państwo będzie działać z naruszeniem zasady demokratycznego państwa prawnego i zasady legalizmu. Przyznaje bowiem organom UE uprawienie do decydowania w materii, która nie pozostaje w gestii Unii Europejskiej, lecz konstytucyjnie przynależna jest do sfery suwerennych decyzji państwa członkowskiego.
Postanowienie o zadaniu pytania prawnego zapadło w sprawie wniosku o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego, któremu prokurator zamierza przedstawić zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości (sygn. akt I DO 16/20) - poinformował w komunikacie rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, Piotr Falkowski.