- Są ludzie, którzy od najmłodszych lat ciężko pracowali, bardzo często fizycznie, w najróżniejszych zawodach. To dla nich chcemy wprowadzić emerytury stażowe- mówi w spocie wyborczym premier Mateusz Morawiecki.
Cztery projekty w sejmowej zamrażarce
Przypomnijmy, że w sejmowej zamrażarce utknęły cztery projekty w tej sprawie: Koalicji Polskiej i OPZZ, Lewicy, prezydencki, a także firmowany przez Solidarność projekt obywatelski. Wszystkie pomysły przewidują odstępstwo od reguły, iż emerytura przysługuje osobom, które osiągnęły wiek emerytalny (60 lat kobiety i 65 lat mężczyźni).
I tak, projekt obywatelski powtarza rozwiązania proponowane wcześniej przez Koalicję Polską i Lewicę, gwarantuje stworzenie ubezpieczonym o bardzo długim stażu (35 lat okresów składkowych i nieskładkowych – kobiety i 40 – mężczyźni) możliwości przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku. Jednak jest mniej korzystny dla zainteresowanych, w przeciwieństwie do wymienionych rozwiązań poselskich, gdyż wymaga zgromadzenia odpowiednio wysokich środków na koncie i subkoncie w ZUS.
Jeszcze bardziej restrykcyjne wymogi stawia natomiast propozycja prezydenta, ponieważ ze świadczenia mogłyby skorzystać kobiety, które wykażą 39-letni okres składkowy i nieskładkowy, oraz mężczyźni, którzy uzbierają 44 lata. Podobnie jak w projekcie obywatelskim nabycie prawa do emerytury stażowej zależałoby również od tego, czy dana osoba wypracowała przynajmniej emeryturę minimalną.
Czytaj więcej
W czwartek Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało nowy spot wyborczy, w którym premier Mateusz Morawiecki zapowiada wprowadzenie emerytur stażowych.