Aleksandra Dulkiewicz zawiadomiła policję po słowach Andrzeja Gwiazdy

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Andrzeja Gwiazdę w związku z jego wypowiedzią dla Radia WNET - informuje Radio Zet.

Aktualizacja: 13.08.2019 16:04 Publikacja: 13.08.2019 15:44

Aleksandra Dulkiewicz zawiadomiła policję po słowach Andrzeja Gwiazdy

Foto: R. Dąbrowska, Urząd Miejski w Gdańsku

zew

7 sierpnia w Radiu WNET Andrzej Gwiazda był pytany o groźby kierowane pod adresem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, w sprawie których policja prowadzi dochodzenia.

- Jeżeli prokuratura czy policja prowadzi jakieś dochodzenie to znaczy, że ma jakieś powody. Natomiast wydaję mi się, że przy takim zachowaniu (prezydent Gdańska - red.) nie należy się dziwić, że takie groźby wystąpiły. Przecież ludziom się wątroba przewraca, jak patrzą na to co się dzieje - powiedział Andrzej Gwiazda.

Stwierdził, że mnóstwo ludzi przeżywa traumę, "bo na tych filohitlerowców oddali głos". Wyraził pogląd, że ludzie "mają moralne prawo" wystąpić z groźbami, bo przy wyborach "zostali najwyraźniej oszukani".

Cytowany przez Radio Zet aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku oświadczył, że w sobotę 10 sierpnia policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przyjęli od prezydent Gdańska zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. "Po czynnościach policjanci przesłali je pod ocenę przyjęcia kwalifikacji czynu prokuratorowi Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz" - dodał Chrzanowski.

Według nieoficjalnych informacji Radia Zet, zawiadomienie dotyczy artykułu 255 kodeksu karnego, według którego za publiczne pochwalanie popełnienia przestępstwa grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Andrzej Gwiazda to opozycjonista z czasów PRL. Jest jednym z założycieli WZZ Wybrzeża i NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był internowany. Sprzeciwiał się obradom Okrągłego Stołu.

7 sierpnia w Radiu WNET Andrzej Gwiazda był pytany o groźby kierowane pod adresem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, w sprawie których policja prowadzi dochodzenia.

- Jeżeli prokuratura czy policja prowadzi jakieś dochodzenie to znaczy, że ma jakieś powody. Natomiast wydaję mi się, że przy takim zachowaniu (prezydent Gdańska - red.) nie należy się dziwić, że takie groźby wystąpiły. Przecież ludziom się wątroba przewraca, jak patrzą na to co się dzieje - powiedział Andrzej Gwiazda.

Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy